Gdy Utau również uszczypnęła Traina to udając, że go nie bolało spoglądał się na Utau mówiąc - to, jak porobimy coś jeszcze czy wolisz nie ryzykować ? - z uśmiechem dodał jeszcze - wiesz, że już tu jesteśmy około 15 min ? -
Offline
- no nie wiem a, na co byś miała ochotę ? - odpowiedział Train po chwili mówiąc - może chcesz resztę domu zobaczyć ? albo piwnice, o której ci mówiłem, że cie w niej zamknę - śmiejąc się z tego zastanawiał się co powie Utau, gdy zobaczy w jakim miejscu miał, by być zamknięta.
Offline
-, a więc chodźmy tylko mówię od razu, że cie tam zamknę i nie wypuszczę, więc idziesz na własne ryzyko - zaśmiał się Train z tego co powiedział bardzo wstają z kanapy i podchodząc do drzwi, by je otworzyć i zaprosić Utau -, choć, jeśli się nie boisz - [zt]
Ostatnio edytowany przez Train (2012-06-19 23:24:28)
Offline
- Dla mnie to wszystko jedno, czy mnie zamkniesz czy nie, ale potem uważaj by za 5 min nie był pod twoimi drzwiami Ikuto - śmiejąc się do chłopaka, Utau też wstała i zaczęła podchodzić do drzwi. [zt]
Ostatnio edytowany przez Utau (2012-06-19 23:25:57)
Offline
Gdy Train wyszedł z piwnicy zgasił światło, a następnie zamknął drzwi następnie odwrócił się do Utau mówiąc - pewnie myślałaś, że nie usłyszałem tego co się mnie pytałaś, ale słyszałem, a więc oczywiście, że się martwię o moją dziewczynę, czy to nie oczywiste ? - po chwili zaczął iść do drzwi wyjściowych, by ubrać buty, gdy je ubrał wyszedł na zewnątrz czekając przy tym na Utau i na jej odpowiedź. [zt]
Ostatnio edytowany przez Train (2012-06-20 00:02:47)
Offline
Jak Train wszedł do domu to tylko szybko zaniósł kubek do kuchni napełniając go wodą a następnie wbiegł szybko po schodach na górę do swojego pokoju. [zt]
Offline
gdy tylko Train zeszedł na dół to podszedł do lodówki następnie wziął z niej jeden pęczek kiełbasy i bułkę szybko zjadł i to było całe śniadanie chłopaka następnie podszedł do drzwi i założył na siebie kurtkę nie zapinając ją wyszedł z domu. [zt]
Offline
Gdy chłopak wszedł do domu to od razu udał się do barku, żeby z niego wyciągnąć alkohol, by miejscowo złagodzić bolące miejsce, gdy wyciągną z barku alkohol to potem podszedł do apteczki, by wyciągnąć bandaż i plaster, gdy chłopak wszystko już miał to udał się do kuchni tam, natomiast rozebrał górą część ubrań co miał na sobie, a następnie wylał alkohol nad zlewem na bandaż potem przyłożył go do wypalonego symbolu i zakleił plastrem, by bandaż się trzymał po chwili wyszedł z kuchni i usiadł w salonie na kanapie, by obejrzeć telewizje całkowicie zapominając, że miał zadzwonić do Utau.
Offline
Train se przypomniał, że musi zabrać ubranie z kuchni, więc szybko poszedł do kuchni, by wziąć płaszcz wracając z, nim do salonu raptem zadzwonił dzwonek do drzwi zastanawiając się, kto to możne być chłopak zawinął broń w płaszcz, a następnie położył płacz na kanapie udając się w stronę drzwi w nich zobaczył Utau jak wchodzi do środka szybko zapiął górną część koszuli, by nie było widać bandażu następnie mówiąc - co ty tu robisz ? -
Offline
Utau słysząc głos Train'a jak zapytał się jej co ona tu robi, wystraszyła się lekko, popatrzała na niego i odpowiedziała - To tak witasz swoją ukochaną dziewczynę, dzwoniłam przez dłuższą chwilę, ale nie otwierałeś więc postanowiłam wejść, aż nawet zdziwiłam się, ze drzwi nie zamknąłeś, chyba nie jesteś za to zły, jeżeli nie chcesz się ze mną zobaczyć to wyjdę, nie będę ci przeszkadzać -
Offline
- skoro już jesteś to wejdź głębiej - odpowiedział Train dodając - miałem właśnie iść zobaczyć, kto dzwoni byłem w kuchni, więc nie mogłem tak prędko otworzyć drzwi ci - następnie Train podszedł do kanapy i siadł koło płaszczu tak, by dziewczyna się przypadkiem, nim nie zaciekawiała.
Offline