-najlepiej od kanapy-powiedział dla zabawy dwuznacznie ciekaw jej reakcji po czym skierował się do kuchni
-jak możesz to wyciągnij talerze-dodał spokojnie wstawiając wodę na kluski które po chwili wyciągnął z szafki. Z lodówki zaś wyciągnął kilka różnych składników na sos oraz mięso. Przygotował też patelnię. Zamknął oczy i zaczął wszystko przygotowywać. Kroił składniki bardzo szybko i drobno, co jakiś czas poruszając patelnią by mięso się nie przypaliło. Wrzucił do gotującej się wody długie i cienkie kluski i po paru minutach wszystko było gotowe. Nałożył spagetti na talerze. dodał trochę przysmażone niewielkie kuleczki miesa, polał to sosem a na szczyt starł sera
-do picia chcesz herbatę czy może słabe wino-zapytał spokojnie, przygotował też niewielkie porcje dla shugo char.
Offline
-lampka wina nikomu nie zaszkodzi a nawet jest wskazane od czasu do czasu się napić-powiedział spokojnie podajac jej szklankę wody a sam mając kieliszek z winem
-tak samo jak przy obiedzie warto się napić piwa na dobre trawienie-dodał i upił lekko łyk wina-smacznego-dodał i powoli zaczął jeść
Offline
Usiadła naprzeciwko niego.
- Chce sie tylko upewnić... jesteś ode mnie tylko o rok starszy, tak? - spytała, podała mu kiedyś ile ma lat - no cóż, tylko się nie upij - dodała z rozbawieniem - smacznego - powiedziała i zaczęła jeść, od razu po jej wyrazie twarzy było widać że jej bardzo smakuje - pyszne - powiedziała gdy przełknęła pierwszy kęs - świetnie gotujesz, czy jest coś czego nie umiesz!? - spytała zaskoczona, dalej jedząc spagetti
Offline
-tak-powiedział gdy maya wspomniała że jest od niej o rok starszy-nie przesadzaj z tym upiciem się-powiedział przewracając lekko oczami, powiedział by coś o swojej starej szkole ale się powstrzymał-smacznego-dodał po czym zaczął spokojnie jeść
Offline
Uśmiechnęła się, zjadła i napiła się soku. Spojrzała na zegarek.
- Oh nie! Musze iść, bo mama mnie zabije.. - stwierdziła z widocznym przerażeniem i załamaniem - zapomniałam, że wraca wcześniej z pracy - dodała, wstając. Szybko umyła za siebie naczynia. Wzięła swoje rzeczy - wybacz, że tak szybko uciekam. Było miło. - Oznajmiła z uśmiechem i wybiegła w pospiechu z jego domu.
[zt]
Ostatnio edytowany przez Maya (2012-10-13 20:14:34)
Offline
Tsukune dostał sms:
-"Nie wiem kim jesteś. Proszę, powiedź mi kim jesteś... Kim dla mnie byłeś? Straciłam pamięć z ostatniego miesiąca.. i.. przeglądając telefon znalazłam twoje nazwisko. Może to zabrzmi dziwnie.. ale.. czy to za tobą moje serce tak tęskni? To boli.. chce pamiętać"
Offline