-Po prostu. Z tych powodów co wymienił Ukyo, ale też z tego, że miło by było poznać kogoś kto ma tak niezwykłe umiejętności, w dodatku bez chary potrafi je dostrzec. I dlatego, żeby wogóle cię poznać. - Nazumi uśmiechnęła się, ale coś w jej oczach mówiło, żeby owy chłopak nie pomyślał sobie nie wiadomo czego. Uśmiechnęła się do Yuki.
-Nikt tu cię nie ignoruj. Poczekaj chwilkę, to wytłumaczymy ci wszystko. - pianistka na słowa blondynki, tylko kiwnęła głową.
Offline
Gość
chłopak chwilę się zastanowił i odpowiedział, im - no dobrze, skoro tak mówicie to pokaże wam moją prawdziwą twarz - po chwili można było zobaczyć smukłą mgłę koloru fioletowego z odrobinę różu, z której wyłania się chłopak mówiąc -, więc tak wyglądam naprawdę -
Nazumi uśmiechnęła się do niego.
-A więc miło nam ciebie poznać. Watashi wa Oruyama Nazumi. - Sparkle prychnęła na powitanie, Luna kwinęła głową, a Ange usiadła na ramieniu Nazumi. Ludzie wkoło tylko dziwili sie gdzie zniknął tamten wilk, a czemu pojawił się jakiś chłopak.
Offline
Gość
- mi również Watashi wa Abe Anubis - przedstawił się chłopak następnie zadał pytanie dziewczyną - co tak ładne dziewczyny robią tak późno w parku ? - po chwili jeszcze dodał - co on tu robi to mogę się domyślać, poza tym jest chłopakiem wiec to mnie nie dziwi -
Amu uśmiechnęła się . Chary również.
-Miło nam Sparkle. - powiedziała zielono oka chara - Watashi wa Suu desu , a to jest Ran oraz Miki.
Reszta char uśmiechnęła się wesoło i kiwnęła głowami.
- Watashi wa Hinamori Amu. - przedstawiła się
Na późniejsze pytanie chłopaka nie odpowiedziała. No bo co miała powiedzieć ? Że przyszła tutaj , żeby oczyścić jedynie marzenia ludzi ?
Offline
Gość
Char przyleciał do głąb parku, a gdy zobaczył, że Nazumi oraz jakaś dziewczyna o różowych włosa stoi i dwóch chłopaków to postanowił tylko polecieć na czubek drzewa i z korony drzewa obserwować ich.
-Powiedzmy, że mamy pewną misję do wypełnienia. - blondynka uśmiechnęła się. Twarz Hikaru miała dziwny wyraz. On się jedyny nie przedstawił. Usiadła tylko sobie na krześle i wpatrywał w Anubisa. Nazumi westchnęła na ten widok.
Offline
Nie tylko Hikaru się nie przedstawił. Ukyo zbytnio nie miał zamiaru mówić mu jak ma na imię no bo po co ? I tak się pewnie nie spotkają , a to , że znaleźli się w jednym miejscu to tylko czysty przypadek. Czarnowłosy postanowił usiąść koło chłopaka. Tymczasem Nagato zdążył wyjść z kieszeni właściciela.Szepnął mu parę zdań a potem poleciał. Gdy usiadł koło blondyna , przyjrzał mu się badawczym spojrzeniem.
- Nie ładnie tak podsłuchiwać.~ - wilcza chara znalazła się za plecami Yoru , uśmiechając się jedynie
Offline
Gość
- pewną misje mówisz - odparł chłopak, a po chwili powiedział - czy wasza misja ma coś spólnego z jajkami czarnymi oraz z Easter ? - podejrzliwie spojrzał się na wszystkich, a po chwili jeszcze szybko dodał - wiem dość sporo o tej firmie i czym się zajmują -
Gość
- ja nie podsłuchuje - odparł Yoru dodając - jestem tu przelotem i czekałem aż pójdziecie bym mógł dalej latać, więc to nie tak, że szpieguje dla IKuto - spoglądał na charę
Gość
- powiedzmy, że mam coś wspólnego z tą firmą, a raczej jestem powiązany z nią dokładniej mówiąc firma Chronos dobrze wie czym się zajmuje Easter i do czego, im te jajka, lecz nie obawiajcie się nie pracuje dla Easter, więc nie mam nic wspólnego z tymi jajkami - powiedział grzecznie Anubis tak, by nie zrazić ich do siebie
Gość
- mogę, ale również muszę uważać na, to by mnie ktoś z Easter nie złapał i nie wyśledził dla dobra mojego pana oczywiście - odparł Yoru po chwili pytając się - a ten fioletowo włosy chłopak to, kto ? -
- Przesadzasz.- mruknął - Równie Dorze , razem z Ukyo moglibyśmy was zaprowadzić do Easter.
Zaraz potem zerknął we wskazane miejsce.
- On .... szczerze to zbytnio nie wiem. - mruknęła wilcza chara - Pojawił się niedawno w postaci... wilka ? Taa , wilka.
Offline