Ikuto - 2011-12-30 13:17:50

wewnątrz budynku można było zobaczyć jeszcze więcej kwiatów wręcz jak by się wchodziło do magicznego miejsca było tam mnóstwo przeróżnych pięknych kwiatów nawet nie zabrakło fontanny małej z której woda płynęła pośród kwiatów był również na środku mały plac gdzie wchodziło się do niego po białych schodkach a na nim znajdował się mały stolik z pięcioma krzesłami.


Zdjęcie ogrodu :
http://i780.photobucket.com/albums/yy81/mkchan15/SHUGO%20CHARA/largeAnimePaperscans_Shugo-Chara-2.jpg

Nazumi - 2012-02-25 15:47:22

-Przepraszam? - wyszeptała cicho. Nikogo wewnątrz szklarni nie było.
"No tak. Przecież Strażnicy to też uczniowie." - pomyślała blondynka i już pewniej doszła do schodów. Dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że wpatruję się w nią czwórka char. Żadna z nich się nie ruszyła. Nazumi ostrożnie wspięła się na podest i położyła na stoliku plik dokumentów.
-Etto... To jest dla Strażników? - odezwała się niepewnie. Chara wyglądając jak król obleciała ja wkoło.
-Jestem pewny, że Cię widziałem w aktach Tadase. Czyli ty musi nią być. - stwierdził chara i z wielkim uśmiechem, wrócił na swoim miejsce. Cała reszta char uśmiechała się do niej.
-Nią czyli kim? - spytała Ange, podlatując do stolika. Chara Yayi uśmiechnęła się i powiedziała:
-Nowym Jokerem, dechu. - blondynka popatrzyła na nich jak na duchy, po czym zrobiła kilka kroków do tyłu.
-Uważaj!... Tam są schody. - krzyknęła Temari, ale nie zdążyła, bo Nazumi spadła po schodach i najnormalniej w świecie wybiegła ze szklarni. Ange westchnęła.
-Mogliście jej to inaczej powiedzieć. Lub poczekać do końca zajęć szkolnych. - chara anioł uśmiechnęła się przepraszająco i poleciała za właścicielką. [zt]

Ukyo - 2012-03-04 19:39:26

Ukyo wszedł do Royal Garden , kątem oka patrząc przy tym czy czasem strażnicy są tutaj. Na ich szczęście byli. Od razu podszedł do nich i kiwnął głową.
- Ohayo. - powiedział czarnowłosy - Mam do was wszystkich prośbę , czy ta oto uczennica mogłaby zostac z wami przez jakiś czas , dopóki nie wrócę ? Xle się poczuła , a ja uznałem , że tutaj będzie ... najbezpieczniejsza.
Tymczasem Nagato znajdował się w kieszeni swojego właściciela , ukrywając przy tym swoją aure. W końcu tajemnica musi pozostać tajemnicą. Nikt tutaj nie może dowiedzieć się , że czarnowłosy praktykant posiada charę.

Nazumi - 2012-03-04 20:05:13

Tadase spojrzał na Ukyo, a potem na Nazumi. Nie trudno było zauważyć tą mroczną aurę. Chary Strażników podleciały do niej, a blondynka dyszała ciężko.
-Dobrze. - powiedział blondyn, gestem wskazując by Ukyo posadził Nazumi na krześle. Zaraz przyleciała Ange. Dziewczyna wczytywała się w jej myśli.
-C-co?! - krzyknęła na miarę swoich możliwości, wpatrując się w charę. Ange pokiwała głową.
-Wiem, przepraszam. - blondynka zmarszczyła brwi, by zaraz jęknąć cicho. Energia zaczęła przyśpieszać, a mrok spowijał się wokół blondynki.
-W takim tempie to może przywołać jajko Walpurgii. - skomentowała Nadeshiko.
-Yami?! Przecież nie pokonamy tego. Teraz nie ma Hinamori-san, a Oryuama-san w takim stanie niewiele może. - Kuukai zamyślił się, tak jak i Tadase i wszystkie chary.

Ukyo - 2012-03-04 20:38:25

Czarnowłosy kiwnął głową , po czym posadził Nazumi na krześle . Słysząc rozmowę o jajku Walpurgii , próbował sobie przypomnieć , co to było. Gdy to zrobił , przeraził się na początku , choć jego twarz nic nie wskazywała. " Czyli tylko ona i Hinamori może oczyszczać jajka X ... " pomyślał , ale szybko też wykurzył te myśli.
- Może nie będzie trzeba z tym walczyć. - mruknął cicho , choć mogli go czasem usłyszeć.
Nic już nie mówiąc , wybiegł ze szklarni , w kierunku korporacji Easter. Lecz gdy zniknął pola widzenia , najpierw  Nagato aktywował chara change. [zt]

Ikuto - 2012-03-04 20:39:30

Tak o to Yoru doleciał do ogrodu strażników, a że nie był zbyt mile widziany przez chary strażników to postanowił spojrzeć przez szybę, która była dachu i przez nią zobaczył, że Blondyna oraz ten chłopak jest w ogrodzie razem ze strażnikami w, tedy przyszło mu do głowy, że będzie bezpieczna wśród strażników, ale jednak i tak poleci powiedzieć o tym Ikuto.

[Yoru zt]

Nazumi - 2012-03-04 21:29:54

Nazumi spojrzała w ślad za Ukyo. Wtedy poczuła tak dobrze jej znaną obecność. Nie była w stanie przesyłać wiadomości telepatycznych, więc zaczęła mówić na głos, wiedząc, ze ją usłyszy.
-Spadaj stąd! - warknęła prze zaciśnięte zęby. Strażnicy spojrzeli na nią zaskoczeni.
-Do kogo ty mówisz? - spytała Yaya, ale Nazumi wpatrywała się wściekle w dach szklarni.
"Dlaczego?" - spytało jajko.
-Dobrze wiesz dlaczego...!- ześlizgnęła się z krzesła na podłogę, dygocząc. Wokół niej pojawiła się czary kokon złożony z mrocznej energii. Jajka Luny i Ange wleciały w kokon, a wszystkich odrzuciło na bok.
-Oruyama-san! - krzyknął Tadase. Białe jajko za to znieruchomiało wysoko w górze, nie mogąc się poruszyć. Daleko nad nim zbierały się czrane chmury. nie na burze. Na przybycie.

Nazumi - 2012-03-05 18:26:26

Całe ogród wyglądał jak pobojowisko. Strażnicy byli przemienieni i czekali na to co się stanie. W końcu się stało. Czarny kokon pękł. Wśród wielkiej czerni pojawiła się taka dziewczyna:http://images2.layoutsparks.com/1/62269 … -31000.jpg z czarnymi, anielskimi skrzydłami. Nikt nie mógłby uwierzyć, że to Nazumi w mrocznej przemianie z Luną, ale też Ange. Czerwone róże, które miała w ręku jaśniały własnym blaskiem. Dziewczyna rozejrzała się wkoło.
-Oruyama-san? - spytała Nadeshiko. Nazumi spojrzała w jej stronę. Jej oczy były puste. Kąciki jej ust uniosły się w pogardliwym uśmiechu. Strażnicy znów zostali powaleni przez mroczną energię. Nazumi wzniosła się ponad szklarnię, rozbijając przy tym dach.
-Yoru ni zetsubō.- powiedziała o dziwo słodkim jak miód, ale ostrym jak szkło, głosem. Całe niebo pociemniało, a wszyscy, którzy nie posiadali char zapadali w głęboki sen o przeróżnych koszmarach.

Ikuto - 2012-03-06 10:47:46

Gdy chłopak dotarł na miejsce to wskoczył na dach ogrodu, w którym znajdowało się małe okienko i stamtąd przyglądał się całemu zajściu widzą, że strażnicy nie dają sobie rady z tym to zastanawiał się czy nie zaoferować, im swoją pomoc, choć mały Król za, nim nie przepada.

Nazumi - 2012-03-06 18:55:10

Dalej ze swoim uśmieszkiem, spojrzała na Ikuto. W jej oczach rozbłysły figlarne ogniki. Wokół chłopaka pojawił się okrąg z czarnych płomieni. Po chwili wszystkie wybuchły, a ciemnowłosa dziewczyna zaśmiała się przenikliwie i wysoko, co nie pasowało do jej wcześniejszego głosu. Ale po chwili jej puste, poważne oczy spojrzały w dal. Na Embryo. Podleciała do niego.


-Co ty tu robisz, Tsukiyomi Ikuto? - spytał Tadase, zauważywszy granatowowłosego.

Ukyo - 2012-03-06 19:52:57

Po kilku minutach Ukyo znalazł się na ukrytym drzewie , z którego miał widok na całe otoczenie. Nagato usiadł na ramieniu chłopaka , po czym spojrzał na swojego właściciela.
- I co teraz Ukyo ? - zapytała chara
- Najlepiej zniszczyć ten kontroler . - powiedział czarnowłosy
Jak powiedział tak zrobił. Chłopak rzucił kontroler na ziemie , a ten się roztrzaskał na drobne kawałki. Teraz czekali już tylko na efekt tego wszystkiego.

Nazumi - 2012-03-06 20:02:33

Dziewczyna zatrzymała się w powietrzu. Jej twarz wykrzywił ból. Ale po chwili wszystko znikło, a wokół niej kłębiło się jeszcze więcej mrocznej energii. Spojrzała w kierunku gdzie znajdował się Ukyo. Przed chłopakiem pojawił się jeden, duży czarny płomień, który go otoczył. Nie spalał go, fizycznie nic mu nie robił. ale czarnowłosy mógł czuć ból, który zadaje.
"To nie jest już Nazumi. I myślisz, że Haruto nie zrobił by jakichś innych kontrolerów? On jest bardzo zapobiegawczym mężczyzną." - Embryo odezwało się do Ukyo i zarazem Ikuto. Jednakże było tak wysoko, ze żadna z char nie mogła go wyczuć i nie mógł go nikt zobaczyć. Dlatego też ani Ukyo ani Ikuto nie wiedzieli kto się do nich odezwał.

Ikuto - 2012-03-07 10:22:50

Granatowowłosy spojrzał na małego Króla i odpowiedział - nie twoja sprawa -, a następnie zaczął bacznie przyglądać się dziewczynie i zastanawiać jak tu ją sprowadzić do normalności w, tedy przypomniało mu się, że musi kontrolować to maszyna jakaś, a nie jakiś kontroler, więc szybko zeskoczył ze szklarni, a następnie z Yoru zrobił Chara Changle i udał się w kierunku Easter

[zt]

Ukyo - 2012-03-10 20:59:39

Ukyo poczuł dziwny ból  głowy , przez co lekko się zachwiał , ale w ostatniej chwili złapał równowagę. Chłopak po chwili usłyszał czyjś głos. Problem tkwił w tym , że nie wiedział do kogo należał. Nagato podleciał do właściciela .
- Co teraz ? - zapytała wilcza chara
- N.nie wiem. - mruknął , czując powiększający się ból
Zaraz potem przypomniał mu się obraz różowowłosej dziewczyny. " A jeśli ona mogłaby jej pomóc..." pomyślał czarnowłosy.

Nazumi - 2012-03-11 18:38:43

"Trochę jesteś od tyłu." - skomentowało Embryo, nie mając jak się poruszyć. - "Amu-san chwilowo jest w drodze do Tokio lub jest już w Tokio."
Nagle ogień otaczający Ukyo znikł. Nazumi zatrzymała się i powoli opadła na ziemię. Mroczna energia znów kłębiła się wokół niej, a dziewczyna zaczęła krzyczeć. Zniszczenie maszyn spowodowało jej zatrzymanie, ale ból sprawiło jej... Nagle z ciemnych chmur wyleciało jajko identyczne do Embryo. Tyle, że całe czarne i emitujące niezwykle mroczną energię. Podleciało do dziewczyny i jakby uśmiechnęło się. Oczy Nazumi na chwilę stały się zielone, a potem... Jajko Walpurgii rozbłysło i dziewczyna znikła. Embryo znów mogło się ruszać. Ale się nie ruszyło, tylko wpatrywało w miejsce gdzie jeszcze przed chwilą była Nazumi.
"Cóż za energia. Hm... raczej skomentowałbym to jako dobra... pożywka" - Yami odezwało się w umyśle białego jajka, tym samym odzywając się w umyśle strażników i Ukyo. Nigdzie nie było czuć obecności Nazumi.

Ukyo - 2012-03-12 20:34:21

Ukyo słysząc Embryo , mruknął coś niezrozumiałego. Zaraz potem jego oczy rozszerzyły się gdy zobaczył , że Nazumi znika. Z resztą nie tylko Ukyo był zdziwiony tą całą sytuacją. Nagato również zastanawiał się jak to się stało. " Jest coraz gorzej. " pomyśleli oboje.

Nazumi - 2012-03-12 20:54:09

Gdzieś bardzo wysoko, gdzie wzrok nie sięga. Dosłownie: czyste niebo, przed bramą do Raju (Sorki za nawiązanie do kościoła^ ^'). Jedna biała chmurka, a na niej złotowłosa dziewczyna o szmaragdowych oczach w jakiejś białej sukience
-Ciekawe czemu tu jestem. Przecież nie umarłam. I ten strój... - mruknęła, gapiąc się na Ziemię oddaloną o kilkaset milionów kilometrów. Usłyszała za sobą kroki. Napotkała uśmiech równie złotowłosej kobiety.
-Przesadzasz. Z resztą co to by była za nauczka, gdybyś się czasem nie przestraszyła? - kobieta usiadła koło niej.
-Tobie łatwo mówić. Ja tam mam ciało, charakter, strach i całą resztę. Tylko mi tu jakoś dusza zawędrowała. Albo lepiej: ktoś mnie tu zaciągnął. - spojrzała podejrzliwie na blondynkę. Ta zaśmiała się.
-Niewiele się zmieniłaś.
-Przecież praktycznie mnie nie znasz.
-To zależy od punktu widzenia. Tutaj, wiem o wiele więcej niż ci się zdaje. - spojrzała na dziewczynę, a ta uśmiechnęła lekko. Potem obie spojrzały z powrotem na Ziemię.


Yami zwróciło się w kierunku Embryo.
"Myślisz, że nie wiem czyim jesteś marzeniem? A tu i teraz mógłby wreszcie się go pozbyć." - głos czarnego jajka brzmiał strasznie. Ale zanim Embryo zdążyło odpowiedzieć, na oba jajka zostały zarzucone siatki, które momentalnie osłabiło obydwa.
-Mamy je. - powiedział jeden z pracowników Easter.

Ukyo - 2012-03-12 21:14:02

- Coś z nią zrobił. - syknął Ukyo w stronę Yami
Ale gdy tylko zobaczył siatki , w których znajdowało się Yami i Embro , domyślił się , że to Easter.
- I co teraz ? - zapytał Nagato
- Teraz pozostało nam tylko CharaNari. - odpowiedział czarnowłosy po czym westchnął.
- CharaNari : Dark Wolf.

Amu - 2012-03-12 21:22:16

Rózówo włosa wskoczyła na jedno z pobliskich drzew , natomiast  brunet stanął na przeciwko dziewczyny tylko że na ziemi. Amu widząc , że Embryo zostało złapane , od razu skoczyła w jego stronę , a w jej dłoni pojawiło się berło serca.
- Spiral Heart! - krzyknęła , a następnie atak rozerwał siatkę.
-Nagle wzrok dziewczyny przykuło jajko Yami. Nigdy bowiem , o nim nie słyszała.

Nazumi - 2012-03-12 21:39:21

-Mogę tam wrócić?
-Jeszcze nie teraz. Z resztą musisz się przygotować.
-Przygotować? Na co? - spytała zaintrygowana, odrywając na chwilę wzrok od wydarzeń na Ziemi.
-Jak to na co? Przecież idziesz na bal. - zaśmiała się złotowłosa kobieta, a potem lekko zmierzwiła włosy córce. - Żartuje. Przygotować na powrót.


Yami przerwało siatki i odleciało.
"Pogrywasz sobie?" - na czarnym jajku pojawiło się pęknięcie. Z jajka wyskoczyła mała chara. Miała długie, czrane włosy, przeplecione czerwonymi nitkami. Jej sukienka była w stylu gotyckim, czarno-czerwona. Oczy były czarne i całe puste, bez najmniejszego światełka. W reku trzymała czarny wachlarz z wymalowanym czerwonym znakiem 闇(ciemność). Z jej kącików zewnętrznych oczu, aż do podbródka ciągnęły się dwie czarne linie. Yami spojrzała na pracowników Easter, a ci momentalnie opadli na ziemię bez tchu. W powietrzu zamigotały czarne światełka, a Yami podleciała i je... zjadła. A potem wzleciała wysoko, patrząc na wszystkich z góry. Białe jajko odskoczyło jak oparzone. Na nim też pojawiło się pęknięcie. Ze środka jajka wyleciał chara. Miał złote włosy i białe oczy. Ubrany był w złoty garniturek z białym krawatem i białymi butami. Na czole miał symbol 光(światło). Koło niego lewitowały jeszcze 3 białe, błyszczące kule. Spojrzał na Yami.
-Myślę, że Nazumi jeszcze żyje. - odezwał się melodyjnym głosem.
-Wiem to. Ja się pożywiłam tylko jej energią. - skomentowała równie melodyjnym, lecz o ton wyższym głosem niż Embryo, Yami. Spojrzała na wszystkich arogancko.

Amu - 2012-03-12 21:52:05

" Myślę , że Nazumi jeszcze żyje..." to zdanie zadźwięczało w głowie różowowłosej. Momentalnie , dziewczyna skoczyła na ziemię , a następnie zrobiła parę szybkich kroków i skoczyła prosto do char.
- co się stało z Nazumi ?! Gdzie ona jest ? - krzyknęła w stronę Embryo i Yami
- Amu !? - krzyknął Masao w stronę dziewczyny

Ikuto - 2012-03-13 11:36:03

Gdy granatowowłosy dotarł do ogrodu był bardzo osłabiony przez zniszczenie maszyn i przez ranę, która powstała pod czas wybuchu ostatniej maszyny. Przyglądając się, że zniszczenie maszyn nic nie dało powiedział tylko - no super zdradziłem Easter na marne teraz będą mnie ścigać no, ale Amu jest powinna dać radę a ja muszę się gdzieś zaszyć i zniknąć na jakiś czas. - następnie chłopak zaczął się oddalać od ogrodu a szedł w kierunku drzew trzymając się za lewą rękę ( tuż pod ramieniem ).
-----------------------------------------------------------------------------------
nie zakończyłem posta, bo jeszcze nie odszedłem, więc nie róbcie tego za mnie xD jeszcze planuje po pisać, więc może w coś wymyślicie ^ ^

Nazumi - 2012-03-13 19:37:42

-Spokojnie, Amu Hinamori-san. - uspokoił ją Embryo. Spojrzał w niebo. - Gdzieś na pewno jest.
Yami spojrzała w ślad za nim.
-Pewnie wyżej niż nam się nie wydaje. - skomentowała złośliwie, odlatując kawałek. Przyglądała się Ikuto i Masao oraz Ukyo. - A propo, ciekawe, że jeszcze żyjesz. Dawno powinieneś zniknąć.
Embryo spojrzał na Yami.
-Że tak to ujmę: to wieczne marzenie, bo ludzie wciąż mają nowe marzenia, a nowi ciągle się rodzą.
-To nie zmienia faktu, że powinieneś zniknąć.
-Ty też. Sama się zastanów czyim jesteś marzeniem.

-A teraz mogę? - spytała, widząc całą sytuację na Ziemi. Złotowłosa kobieta spojrzała na nią z uśmiechem i rozczuleniem w oczach.
-Aleś ty wyrosła. Możesz, ale pamiętaj... ono ci pomoże. Sama je oto poprosiłam. - Nazumi przyglądnęła się matce z wyraźną uwagą.
-To twoje marzenie, tak? A ja sie zastanawiałam dlaczego mogę z nim gadać. - westchnęła, spojrzawszy w dół. Kobieta uśmiechnęła się wesoło i przytuliła córkę.
-Zrób coś dla mnie: zawsze się uśmiechaj choćby nie wiem co.  - Nazumi uśmiechnęła się radośnie i szczerze.
-Chyba mogę Ci to obiecać. Obiecuję, mamo. - przytuliła mocniej kobietę, po czym poczuła, że spada. Usłyszała jeszcze szept:
-Zawszę będą przy Tobie. Ja też.

Amu - 2012-03-13 19:44:19

Różowo włosa słysząc chary , westchnęła jedynie. Zaraz potem znalazła się na ziemi. Widząc to , Masao od razu do niej  podbiegł.
- Gdzieś ty poleciała i z kim ty rozmawiałaś ? - zapytał
- Nieważne. - mruknęła , a następnie wskoczyła na drzewo.
Po chwili Miki i Suu podleciały do właścicielki.
- Powinnaś uważać na słowa. Pamiętaj , że dzięki Masao znalazłaś się w Seiyo. - powiedziała Suu
Amu jedynie kiwnęła głową. Tymczasem Miki wyczuła obecność nowej chary , zastanawiało ją tylko to , co to była za chara.

Ikuto - 2012-03-13 19:53:02

Granatowowłosy zaważył, że do Amu zbliżył się jakiś chłopak, ale bardziej go zaskoczyło to, że dobrze się znał z nią, skoro mógł tak swobodnie (spowdonie ) podejść do różowo-włosej w, tedy zaczął się zastanawiać czy nie było, by lepiej odejść i wyjechać na jakiś czas z miasta bez słowa.

Nazumi - 2012-03-13 19:56:48

-Dobra, ale to przesada! - Nazumi dosłownie, dalej w białej sukience, spadała z nieba. Yami z Embryo spojrzeli w górę. Westchnęli obaj i o dziwo, tuż nad ziemią blondynka zatrzymała się na biało-czarno-złoto-czerwonej chmurze. A potem opadła na ziemię, stając na niej. Spojrzała na chary, które patrzyły na nią uważnie.
-Dzięki... AAA! - odskoczyła jak oparzona. Gdyby sytuacja nie była poważna, mogłoby to wyglądać komicznie. Zatrzymała się tuż pod drzewem gdzie zobaczyła Amu i Masao.
-DUCHy! - wykrzyknęła i z nadmiaru wrażeń zemdlała.
-Nie mów mi, że to ona.
-To ona.
-Ja cię porąbię. Dlaczego? - Yami spojrzała jakby błagalnie w niebo.
-Mówisz, jakby cię to coś obchodziło.
-O wypraszam sobie! To nie ty pożyczyłeś energię od... takiego kogoś. - wskazała swoją małą dłonią Nazumi.
-Nazu-chan nie jest "takim kimś". - na niebie pojawiło się jajko Ange. Po jajku Luny nie było śladu. Yami uderzyła się otwartą dłonią w czoło.
-Ok, mnie to już nie obchodzi. - wzleciała wysoko i zaśpiewała "Bezużyteczne", a zaraz wokół nich kłębiło się cały miliard jajek X.
-Tak lepiej. - Yami uśmiechnęła się szatańsko.

Ukyo - 2012-03-13 20:10:01

Chłopak nic nie mówiąc przyglądał się całej sytuacji. Widząc pojawienie się różowowłosej strażniczki zdziwił się. " Niby miała wyjechać , a tu proszę. Widać nawet samemu Embryo nie można wierzyć." pomyślał czarnowłosy. Nie  minęła chwila , kiedy pojawił się duch Nagato.
- Wiesz , że Ikuto się pojawił . - powiedział duch chary
Ukyo pokiwał przecząco głową , a potem skierował wzrok w miejsce które pokazywał Nagato. Nic nie mówiąc , swobodnie zeskoczył z drzewa , lądując koło Ikuto.
- Coś marnie wyglądasz Ikuto. - mruknął Ukyo

Ikuto - 2012-03-13 20:26:43

- He ? a od, kiedy się ty tym interesujesz ? - zapytał się granatowowłosy po chwili dodając - czyżby już cię przysłali byś mnie doprowadził do nich ? - spoglądał się na chłopak sceptycznie, lecz był gotowy zrobić coś, by nie dać się złapać i uciec jak najszybciej z stamtąd.

Ukyo - 2012-03-13 20:32:01

Ukyo spojrzał na granatowowłosego zdziwiony.
- Odprowadzić do "nich" ? -powiedział pytająco , ale zaraz potem skapnął się o co chodzi. - A do  Easter... skądże ... nie mam zamiaru.
Po chwili pojawił się znów duch Nagato.
- Znów coś zrobiłeś nie tak. - mruknęła chara patrząc na Ikuto , ale potem skierowała wzrok na właściciela. - Ukyo , patrz pełno jajek X.
- Racja. - odpowiedział po chwili czarnowłosy.

Ikuto - 2012-03-13 20:35:43

- czyżbyś jednak nie pracował tak dla Easter, jak bym sądził ? - zapytał się granatowowłosy
- co masz na myśli znów ? - zapytał się Ikuto spoglądając na ducha Chara

Nazumi - 2012-03-13 20:56:17

Embryo zawisło nad blondynką.
-Nazu... - dziewczyna otworzyła szybko oczy i wstała. Rozglądnęła się uważnie wkoło. Amu, Ikuto, Ukyo i jakiś dziwny chłopak.
-Nie wiem do końca co się dzieje, ale powstrzymam cię skoro to moja energia cię wezwała. - spojrzała ostrzegawczo na Yami, uśmiechając się przy tym. Jajko Walpurgii spojrzała na nią arogancko. Dziewczyna przeniosła wzrok na Embryo.
-Wiem czyim marzeniem jesteś. Powiedziała, że mi pomożesz. Ten jeden raz. - szmaragdowe oczy wpatrywały się w charę. Embryo kiwnął głową.
-Zgoda. - wokół niego i Nazumi rozbłysło biało-złote światło. Niebo pojaśniało, odzyskawszy swoją dawną barwę.

Chara nari: Utsukushī yume

--------------
Nazumi wyglądała tak:http://i2.pinger.pl/pgr225/c93ce76e001b … -dress.jpg, tylko zamiast różowego, sukienka była złota, a kwiatki białe. Włosy Nazumi się przedłużyły i sięgały ziemi.

Amu - 2012-03-13 21:44:48

Nagle chary spostrzegły jajka X.
- Amu-chan -powiedziała Ran
-Amu nic nie mówiąc zeskoczyła z drzewa . Kątem oka patrzała na Masao. Ale gdy zobaczyła Nazumi ... można powiedzieć ,że była bardzo szczęśliwa. Podeszła do niej od razu.
-Widzę nową przemianę masz. To jak ... oczyszczamy X ? - powiedziała , po czym uśmiechnęła się ciepło
Tymczasem Masao widząc , że Amu podchodzi do blondynki , nic nie zrobił. Jednak był cały czas czujny w razie potrzeby.

Nazumi - 2012-03-13 21:51:24

-Nowa przemiana? - spojrzała zdziwiona, ale równie uszczęśliwiona co Amu. - Czy ja wiem... Chwilowa bardziej. - uśmiechnęła się wesoło. Ale zanim odpowiedziała Amu na pytanie, przytuliła ją mocno.
-Arigato i gomenasai, Amu-chan. - wyszeptała i z jej oczu pociekły trzy łzy. Każda z łez zamieniała się w takie kule, jakie krążyły wokół Embryo wcześniej. Zrobiła krok do tyłu i uśmiechała się dalej.
-Oczywiście, że tak. Musimy też odesłać jajko Walpurgii z powrotem.

-Jakbym chciała. - mruknęła Yami, siedząc na jednym z jajek X z założonymi rękami.

Ukyo - 2012-03-14 18:00:48

Czarnowłosy przechylił głowę w bok , po czym spojrzał na Ikuto.
- Mylisz się , pracuję dla Easter tak jak powinienem .. w przeciwieństwie do innych. - powiedział Ukyo , a wypowiadaniu ostatnich wyrazów uśmiechnął się łobuzersko.
" Ale jeśli chodzi o rodzinę czy przyjaciół ... to jestem skłonny złamać parę reguł Easter. " pomyślał chłopak.
- Mówiąc to .. mam na myśli to , że zawsze wpadasz w jakieś kłopoty. - mruknął Nagato

Ikuto - 2012-03-14 18:09:47

- aha tak czy, inaczej ja tu nie jestem potrzebny a wręcz powiedział bym, że jest tu za dużo osób - mówiąc te słowa do Ukyo spojrzał przez chwilę na nowego chłopaka Masao po chwili dodając - chyba będzie lepiej jak się ulotnie z tond - mówiąc ostatnie słowa blask w oczach granatowowłosego jak, by znikł.

Ukyo - 2012-03-14 19:27:02

Ukyo słysząc to , kątem oka przyglądając się wszystkim dookoła.
- Czy ja wiem , nie jest zbytni dużo ludzi. - mruknął czarnowłosy.
- Ukyo uważaj !! - zawołał duch Nagato , widząc atakujące jajko X
Chłopak w ostatniej chwili złapał dłonią czarne jajko , a następnie unieruchomił je w czerwonej barierze.

Nazumi - 2012-03-14 19:54:45

Spojrzała na jajko X w barierze Ukyo, a następnie na Ikuto. Jej zielone oczy wprost przeszyły go wzrokiem, a sama Nazumi odczytała jego emocje. Przybliżyła się do Amu.
"Ja zajmę się jajkami. Ty idź i zrób to co musisz zrobić" - przesłała w myślach wiadomość różowowłosej i posłała jej jeszcze emocje Ikuto jakie odczytała. Jakby tego było mało, popchnęła przyjaciółkę delikatnie w stronę chłopaka.
-Idź. - uśmiechnęła się wesoło, a następnie wytworzyła barierę wokół siebie, Yami i jajek X. Jajko z czerwonej bariery Ukyo, wssysło do wnętrza bariery Nazumi.
-Czas na show. - uśmeichnęła się radośnie.

Ikuto - 2012-03-14 19:56:50

- jak uważasz - powiedział granatowowłosy następnie jeszcze raz odwrócił się w stronę Amu i spojrzał się na nią następnie skierował wzrok na nowego chłopak a w oczach pojawiła się złość, lecz znów spojrzał na Amu i w, tedy powiedział sam do siebie - widać, że znalazłaś se lepsze towarzystwo niż moje mam nadzieje, że będzie ci lepiej z, nim -, a następnie odwrócił się i spojrzał na czarno włosego chłopaka mówiąc - nie ufaj nigdy dziewczyną, bo i tak będziesz później tego żałował -, gdy powiedział te słowa to Ikuto postanowił iść dalej przed siebie tak, by go nie zobaczyli.

Amu - 2012-03-14 20:01:03

Na początku , różowo włosa była zdziwiona reakcją blondynki , ale potem uśmiechnęła się ciepło.
- Nie masz za co przepraszać Nazumi-chan. - powiedziała Amu , po czym spojrzała na Yami
" Może być trudno , ale damy radę." pomyślała Amu .
- No nic , zaczynamy. - mruknęła , po chwili biegania skoczyła w górę.
W tym samym momencie , w jej dłoni pojawiło się berło.
- Spiral Heart. - krzyknęła Amu , a następnie zaatakowała jajka X
Będąc w górze , kątem oka zauważyła granatowowłosego chłopaka. " Ikuto ? " pomyślała , ale zaraz potem zajęła się jajkami X. Tymczasem w dłoni Masao pojawił się miecz.
- Fu rai sen ! - krzyknął chłopak , a następnie zaatakował czarne jajka.

Nazumi - 2012-03-14 20:10:02

-Heh~. - mruknęła wesoło.
"Chodźmy, Embryo." - koło niej pojawił się duszek chary. Spojrzał na nią zdziwiony i dziwnie rozczulony. Zauważyła jego uczucia.
-No co?
-Pierwszy raz nazwałaś mnie po imieniu.
-Masz czas na takie komentarze. - zaśmiała się i podskoczyła w górę. Tam jakby zawisła w powietrzu. Zamknęła oczy i skoncentrowała się. Skrzyżowała dłonie, a wokół nich zaczęły błyszczeć mniejsze wersje świetlistych kul.
-Marzenia marzeń: oczyśćcie się! - wykrzyknęła, a białe kule rozdwoiły się i roztroiły. Każda z nich poleciała do jedna z jajek. Te oczyszczały się. Jednakże zanim odlatywały, podlatywały do Nazumi, a ta do każdego się uśmiechała. Złote serce na białych jajkach rozbłyskiwały, a marzenie wracało do właścicieli. Blondynka z uśmiechem spojrzała na Yami, która stała w powietrzu, patrząc na wszystko spokojnie.

Ukyo - 2012-03-14 20:15:09

Czarnowłosy słysząc go , spojrzał na swojego brata trochę ze współczuciem.
- Mylisz się. - powiedział Ukyo , a następnie odwrócił się i skoczył na czubek drzewa , dzięki któremu miał lepszy widok.
Czarnowłosy od razu spojrzał na Nazumi.
- Dobrze , że wróciłaś. - powiedział cicho

Amu - 2012-03-14 20:22:52

Widząc , że Nazumi zaczęła oczyszczać jajka X , oraz także to , że przesłała jej wiadomość , dziewczyna znalazła się na ziemi. Po chwili zaczęła biec w stronę drzew.
- Amu-chan ? - szepnęły chary , zachowaniem swojej właścicielki.
Różowo włosa biegła przed siebie , gdy nagle zobaczyła , że mniej więcej dogoniła granatowowłosego.
- Ikuto ! - krzyknęła , a potem stanęła na chwilę

Nazumi - 2012-03-14 20:24:49

O dziwo dziewczyna go usłyszała. Odwróciła się w jego stronę i uśmeichnęła delikatnie. Yami uśmiechnęła się podstępnie.
-Mam! - wykrzyknęła chara i poleciała w stronę Ukyo. Napis na wachlarzu zabłysł.
-Zniszcz go. Zniszcz jego marzenie. - machnęła wachlarzem w stronę chłopaka. Z jego wnętrza wyleciało jajko Nagato. Kiedy znów machnęła wachlarzem (na krzyż) jajko pękło. Nazumi patrzyła na to z przerażeniem, nie mogąc się ruszyć.

Ikuto - 2012-03-14 20:32:20

Gdy Ikuto usłyszał głos Amu to postanowił zrobić chara changle i szybko wskoczyć w gałęzie drzew tak, by nie było go łatwo znaleźć, a następnie powiedział do siebie - gomene Amu, ale tak będzie lepiej -, a następnie szybko poruszając się biegł w kierunku placu głównego, choć był rany

Ukyo - 2012-03-14 21:56:29

Ukyo uśmiechnął się na początku. Ale gdy chara Yami zaczęła swój " popisowy" numer , na twarzy chłopaka można było zauważyć ból. " Ukyo .. co s.." pomyślał Nagato , ale nawet tego nie dokończył. Gdy wyleciał w postaci jajka z wnętrza ciała właściciela , po chwili roztrzaskując się. W tym samym momencie oczy czarnowłosego stały się puste. Chłopak stracił swoje marzenie.

Amu - 2012-03-14 22:01:42

" Baka . " pomyślała różowo włosa , widząc jego zachowanie. Ale nie dała za wygraną. Ona również wskoczyła na drzewo , a następnie z gałęzi na gałęzie , była coraz bliżej granatowowłosego.
- Ikuto ! - krzyknęła ponownie Amu , a następnie przyśpieszyła skoki

Ikuto - 2012-03-14 22:11:35

Chłopak był coraz bardziej zmęczony przez tą ranę, ale jego poirytowanie dawało mu siłę, by dalej uciekać aż postanowił, że trochę uszkodzi gałąź na którą najprawdopodobniej wskoczy Amu, gdy to zrobił, to tylko jeszcze krzyknął - nie goń mnie daj mi spokój ! -

Nazumi - 2012-03-15 16:52:52

-Ukyo! - blondynka opadała na ziemię i podbiegła do chłopaka. Potrząsnęła nim delikatnie. Widziała jego puste oczy, czuła jego serce pozbawione marzeń. Bolało. Odwróciła się do Yami. Chara uśmiechała się wyniośle.
-Coś ty zrobiła?! Czemu? - wykrzyknęła z frustracją, patrząc smutno na Yami.
-Ciebie nie mogę zranić. Inaczej wrócę tam gdzie byłam. A ja nie chce wracać. A skoro nie mogę ranić Ciebie, mogę za to ranić "twoje serce", poprzez ranienie twoich przyjaciół. - chara wzleciała wysoko, znikając w obłokach. Nazumi patrzyła bezdennie w dal. Po jej policzkach potoczyły się łzy, a ona sama upadła na kolana. Embryo skończył charę nari.
-Wybacz mi, nie mogę mu pomóc. Mogę spełniać czyjeś marzenia, ale jeśli marzenia zostają zniszczone, ja nie mogę ich naprawić.

Amu - 2012-03-15 18:22:57

Miał racje. Różowo włosa wskoczyła na uszkodzoną gałąź. A gdy to zrobiła , można było usłyszeć lekkie trzaśnięcie . " Ała. " pomyślała Amu , a następnie chwiejnie się podniosła Słysząc to co powiedział Ikuto , zrobiło jej się .. przykro. Nie minęła chwila , gdy do dziewczyny zakradły się chary X. Wykorzystując moment , złe chary zaatakowały różowo włosą. Wtedy można było usłyszeć cichy krzyk. Amu upadła znów na ziemie , a następnie odwróciła lekko głowę. " Jeszcze ich mi tu brakowało. " pomyślała smutno.

Ikuto - 2012-03-15 18:48:56

Gdy granatowowłosy usłyszał, że różowo-włosa krzyczy w, tedy Yoru zatrzymał Ikuto i brew jego woli się od wrócił w stronę dziewczyny mówiąc w myślach do Ikuto
- będziesz tego żałował, jeśli ją teraz zostawisz ! znienawidzi cie ! -
w, tedy Ikuto odpowiedział
- może tak będzie lepiej za pomni o mnie -
, lecz Yoru nie mógł tak zostawić tego, gdyż on wiedział bardzo dobrze co serce jego pana czuje do tej dziewczyny, lecz również nie może się sprzeciwić swojemu panu.... nie wiedząc co zrobić to zeskoczył z drzewa kierując ciałem swojego pana i podszedł po drzewo i w, tedy zakończył z, nim chara changle mówiąc
- zostań tu Ikuto, skoro ty nie chcesz jej pomóc to ja, to zrobię - następnie Yoru poleciał w kierunku dziewczyny. Gdy był już koło różowo-włosej to spojrzał się na nią i powiedział - gomene Amu, ale Ikuto jest dziś zbyt zdenerwowany i nie wie, co mówi a do tego rana którą ma osłabia go i to go strasznie denerwuje - mówiąc te słowa w oczach Yorego było można dostrzec, że mówi prawdę i się zmienił przez ostatnie wydarzenia., a po chwili powiedział - nie potrzebujesz pomocy ? może chcesz zrobić ze mną przemianę ? -

Amu - 2012-03-15 19:50:45

Tym razem , gdy chary X znowu zaatakowały , Amu udało się jej uniknąć. Ale słysząc kocią charę , na moment się odwróciła.
- Yoru . - powiedziała dość cicho , następnie skoczyła wysoko , a w jej dłoni pojawiło się berło serca. - Spiral Heart
Gdy zaatakowała chary X , one stały lekko zdezorientowane. Różowo włosa wykorzystała właśnie ten jedyny moment.
- Negative Heart Lock On Open Heart. - krzyknęła , a następnie oczyściła trzy chary X
Zaraz potem znalazła się na ziemi. Odwróciła głowę i spojrzała na Yoru.
- Nie trzeba. - powiedziała cicho , a jej wyraz twarzy nic nie wykazywał
" Amu-chan... " pomyślała Ran. Tymczasem Masao widząc co się stało pobiegł od razu do Nazumi.
- Co mu się stało ? - zapytał

Ukyo - 2012-03-15 19:57:39

Czarnowłosy nadal leżał nieprzytomny. Co dziwne. Mimo że stracił swoje marzenie , jego serce nadal wyczuwało aurę unoszącą się w powietrzu , która należała do Nagato. Po chwili chłopak poruszył się . Swoimi pustymi oczami , widział , że Nazumi płacze.
- Dlaczego ... płaczesz ? -szepnął po chwili dosyć cicho - To nie twoja wina.

Ikuto - 2012-03-15 20:46:37

- aha widzę, że sobie świetnie sama poradziłaś - powiedział Yoru uśmiechając się do Amu po chwili powiedział - to ja lecę do Ikuto, skoro nie potrzebujesz pomocy. -

Amu - 2012-03-15 21:25:14

Amu już miała ruszyć w stronę szklarni , gdy w ostatnim momencie zatrzymała się. Odwróciła się i spojrzała na Yoru.
- Chotto Matte. - powiedziała tak , by kocia chara ją usłyszała
Widać było , że różowo włosą coś martwiło , lecz niestety jej chara nie wiedziała co. Tymczasem niewidzialny duszek widząc całą sytuację , znów powrócił do serca Amu.

Nazumi - 2012-03-16 19:21:46

Nazumi bezsilnie łkała, nie wiedząc co myśli. Ange zawisła koło Embryo. To ona odpowiedziała Masao na pytanie.
-Yami zniszczyła jego marzenie, niszcząc przy tym jego jedyne jajko marzeń. Co z tym idzie, Ukyo-kun nie będzie miał żadnych życzeń ani marzeń. To jest najgorsze. - spojrzała na Nazumi. Blondynka po słowach czarnowłosego, spojrzała na niego.
-Płaczę, bo to takie smutne. Płaczę, bo to jednak moja wina. Płaczę, bo to ja wezwałam Yami. Płaczę, bo to ona nie może mnie ranić, ale za to rani ważne dla mnie osoby. Płaczę, bo... płaczę. - skończyła smutno. Spojrzała na swoja dłoń, gdzie spadła jej jedna z łez.

Ukyo - 2012-03-16 21:38:46

Tym razem czarnowłosy podniósł się i spojrzał na blondynkę. Na jego twarzy zawitał mały uśmiech.
- Pamiętaj , to nie twoja wina .. tylko Easter - powiedział
Prawdopodobnie pod wpływem emocji , chłopak nagle przytulił się do Nazumi.

Nazumi - 2012-03-16 21:58:46

Jednakże blondynka wcale nie chciała uwierzyć, że to wina Easter. Ale przynajmniej już nie wmawiała sobie tego na siłę. Kiedy poczuła jak Ukyo ją przytula, uśmiechnęła się bardzo delikatnie. Co dziwniejsze i ona pod wpływem emocji, odwzajemniła uścisk. A wtedy...
-Życzenie przyjęte. Wykonywanie w toku. - Embryo uniósł się w górę. Jego oczy stały się puste, a znak na czole rozbłysł. Nad Ukyo i Nazumi z ulatującej już obecności Nagato, powstało nowe jajko. Była to dokładnie ta sama shugo tama co wcześniej. Nagato narodził się na nowo.

Ukyo - 2012-03-17 07:44:28

Gdy nad nimi pojawiło się shugo tama , chłopak nawet nie zwrócił na to uwagi. Ale gdy się wykluła chara , od razu do nich podleciała , a następnie pstryknęła palcem w czoło swojego właściciela.
- Okłamałeś mnie Ukyo. - powiedział Nagato , uśmiechając się przy tym
Czarnowłosy patrzał zdziwiony na Nazumi. Po chwili w jego oczy nie były już puste , lecz znów niebieskie.
-  Co ... ty pomyślałaś ?- zapytał cicho , nadal patrząc na nią.

Ikuto - 2012-03-17 11:25:39

Gdy różowo-włosa powiedziała, by Yoru zaczekał chwilę to się nie zatrzymał pewnie dla tego, bo nie usłyszał, gdyż myśli miał pogrążone w tym, by jak najszybciej lecieć do Ikuto, by pomóc mu jak najszybciej dotrzeć do celu.
Gdy już doleciał do Ikuto to Yoru zrobił chara changle, a następnie powiedział - przepraszam, że tak długo -

Nazumi - 2012-03-17 14:25:13

Nazumi na widok Nagato i Ukyo razem, uśmiechnęła się szczęśliwa. Potok łez już dawno wysechł. Embryo z uśmiechem, powrócił do swojego jajka. Potem odleciał. Blondynka usłyszała jeszcze na odchodnym.
"Pamiętaj co poświęciłaś." - błyszczące jajko odleciało w dal. Nazumi ponownie skupiła się na czarnowłosym i jego charze. Ange podleciała do właścicielki i spojrzała na nią badawczo, ale też z troską.
-Zażyczyłam sobie, żeby twoje marzenie wróciło. Ty sam nie mogłeś sobie tego zażyczyć, ja mogłam dla ciebie.
-I dlatego za życzenie na czyjąś korzyść, zapłaciłaś czymś, prawda? - znikąd pojawiło się jajko Luny. Chara wyleciała z jajka, patrząc na Nazumi. Dziewczyna spojrzała na swoje dłonie.
-Um... Tak.

Ukyo - 2012-03-17 14:44:20

Ukyo uśmiechnął się. Nigdy by nie pomyślał , żeby ktoś poświęcił dla niego życzenie.
- Arigato Nazumi. - powiedział czarnowłosy
Tymczasem Nagato usiadł na głowie właściciela , a potem uśmiechnął się wesoło w stronę blondynki.
- Arigato Nazumi. - powiedziała wilcza chara
Jednak , gdy czarnowłosy usłyszał pytanie Luny , spojrzał zdziwiony na dziewczynę.
- Zapłacić ? - powiedział cicho

Amu - 2012-03-17 14:54:10

- Yoru ... głuchy jesteś czy co ?! - krzyknęła Ran , ale to nic nie dało
Kociej chary już nie było. Czerwono oka chara spojrzała na swoją właścicielkę.
- Amu-chan .. - szepnęła cicho Ran
- Nie ma sensu. - powiedziała Amu - Lepiej już chodźmy Ran , bo inni będą się martwić.
Duszek Ran kiwnął głową , a następnie zakończyły CharaNari. Różowo włosa ruszyła powolnym krokiem w stronę Royal Garden. Ale za nim całkowicie się pokazała , stanęła chwilę przy jakimś drzewie i krzewie. Liście krzaka rzucały cień o kształcie ... serca. " Nawet coś tak drobiazgowego ... musi pokazywać coś związanego z sercami. " pomyślała Amu.
Tymczasem Masao uśmiechnął się .
- Wszystko dobre , co się dobrze kończy. - mruknął

Nazumi - 2012-03-17 14:54:54

Nazumi spojrzała na Ukyo i Nagato. Uśmiechnęła się, mimo tego co miała im zamiar wytłumaczyć.
-Nikt tego nie wiedział. Wszyscy myśleli, że wystarczy złapać Embryo, wypowiedzieć życzenie i już. Nie. Moja mama wiedziała, że wtedy wszyscy chcieliby mieć w posiadaniu Embryo. Dlatego wstawiła ograniczenie. Ktokolwiek by chciał spełnić swoje marzenia i posiada jajko lub charę, może je spełnić bez zapłaty. Chara lub jajko znika, marzenie spełnione, wiec nic nie płacisz. Ale życzenia to inna sprawa. Musisz coś poświęcić wzamian. Więc... poświęciłam. - powiedziała, patrząc w oczy chłopaka. Dalej się uśmiechała. Jeśli Ukyo niewiele zrozumiał z jej wypowiedzi, na pewno mógł wywnioskować jedno: Embryo było marzeniem matki Nazumi.

Ikuto - 2012-03-17 18:10:23

Granatowowłosy zapytał się swojego chara - i jak ci poszła pomoc Amu ? -
Yoru tylko odpowiedział - nie potrzebowała mojej pomocy i chyba już nie będzie potrzebować naszej pomocy, gdyż ten nowy chłopak jest blisko z Amu - jak Ikuto to usłyszał, to jego sam poczucie się jeszcze pogorszyło i w, tedy powiedział - dobrze czas się wynosić z tond - i w, tedy koci char wybrał najkrótsza drogę, a że najkrótsza droga była obok ogrodu strażników to szybko wskoczył na gałąść i skakał po gałęziach w stronę ogrodu, gdy był już blisko ogrodu zobaczył Ikuto na dole Amu i nowego chłopak, lecz się nie zatrzymała, bo rana zaczęła bardziej krwawić i sporo kropli spadło na ziemie koło Amu, a nawet jednak spadła na ramie dziewczyny.
Gdy Ikuto był już nie daleko ogrodu i nie było więcej drzew to zeskoczył na ziemie i w, tedy klęknął na jedno kolana i złapał się znów za ramie.

Amu - 2012-03-17 18:45:36

Amu stała pod drzewem . Ciałem była obecna wśród żywych , lecz duchem gdzieś indziej. "  Najpierw mi mówi , że mnie kocha , a teraz .... boże o czym ja myślę . " pomyślała , a następnie skarciła się w myślach. " Przecież mogłam się domyśleć , że tak będzie. " pomyślała znów. Nagle poczuła , że na jej ramię coś kapnęło. Okazało to się być krwią. Następnie , różowo włosej mignęła postać ...  kociouchego. Amu od razu pobiegła . Przy tym , minęła Nazumi , Ukyo i Masao , a także swoje chary. Masao , oraz chary różowo włosej zdezorientowane całą to sprawą , pobiegli od razu za nią. Gdy różowo włosa dotarła do granatowowłosego , zauważyła u niego ranę. Nic nie mówiąc , wyjęła z kieszeni chusteczki , a następnie podała jemu.
- Przyłóż to do tej rany. - powiedziała

Ikuto - 2012-03-17 18:55:57

Gdy granatowowłosy zobaczył, że Amu się zbliża to powiedział - no super teraz się zacznie... -, a następnie chciał pobiec, ale rana go już zdążyła bardzo osłabić i nie mógł się podnieść tak szybko z kolana.
- nie dzięki nic mi nie jest i zostaw mnie samego ! martwi się o siebie i tego chłopaka - powiedział Ikuto, gdy Amu mu podała chusteczkę.
- Ikuto nie damy rady sami dojść - powiedział Yoru w myślach Ikuto, lecz chłopak nic nie odpowiedział.

Ukyo - 2012-03-17 18:59:57

To co powiedziała Nazumi , dało Ukyo trochę do myślenia. Oczywiście na samym początku wywnioskował , że Embryo  należało do mamy dziewczyny . To samo wywnioskował Nagato. Zaraz potem czarnowłosy spojrzał na nią. Znów.
- Ale .. co poświęciłaś ? - zapytał
Ukyo trochę bał się odpowiedzi dziewczyny. Choć sam nie wiedział dlaczego.

Amu - 2012-03-17 19:25:24

Amu słysząc chłopaka , poczuła dziwne ukłucie. Ale zaraz potem , dłonie ścisnęła w piąstki , a głowę schyliła w dół tak , że grzywka zasłaniała jej czoło i oczy.
- A więc o to ci chodzi ... - szepnęła
Tymczasem Masao , oraz Ran , Miki i Suu znajdowali się coraz bliżej nich. Gdy z daleka Masao zauważył różowo włosa oraz granatowowłosego , coś mu się przypomniało. A dokładnie rozmowa z Amu na plaży. " To chyba ten Ikuto , o którym tyle mi mówiła , a tamta blondynka to pewnie Nazumi , jej nowa przyjaciółka. " pomyślał Masao.

Ikuto - 2012-03-17 19:41:31

Gdy granatowowłosy zobaczył, że różowo-włosa się wkurzyła i coś szepnęła to, ledwo wstał i odwrócił się w stronę dziewczyny wypowiadając słowa - co tam mówiłaś, bo nie do słyszałem -.
Yoru powiedział Ikuto - oj chyba przesadziłeś, jeśli wciąż ją kochasz to porozmawiaj z nią -
po usłyszenie tego co jego char powiedział zrobiło mu się głupio, ale w myśli miał, że i tak będzie musiał wyjechać, bo ściga go Easter.

Amu - 2012-03-17 19:55:02

Tym razem różowo włosa spojrzała chłopakowi prosto w oczy. Z jej wyrazu twarzy znów nie można było się niczego odczytać.
- Więc o to ci chodziło . - powiedział różowo włosa - Chodzi ci o to , że spotykam się z jakimś innym chłopakiem , choć nawet nie znasz całej tej historii !
Mówiąc to , na twarzy różowowłosej pojawiła się mała łza.
- Amu . - zawołał Masao , a gdy widząc , że różowo włosa płacze , bardzo sie zmartwił. - Amu .. co się stało ?

Ikuto - 2012-03-17 20:13:22

Granatowowłosy był zaskoczony tym co powiedziała różowo-włosa, ale, gdy zobaczył, że ma łzy w oczach to tylko powiedział.
- Historia historia, ale fakt jest taki, że nie byłaś tam ani jedno dnia i co ? od razu przylatujesz tu z jakimś chłopakiem, z którym o dziwo bardzo dobrze się dogadujesz, choć mówiłaś, że nikogo tam nie znasz.... -
Gdy chłopak (Masao) przybiegł do różowo-włosej to w, tedy w Ikuto coś pękło było można w jego oczach zobaczyć złość, że (Masao) chłopak przybiegł, gdy rozmawiał z Amu.

Amu - 2012-03-17 20:28:45

Amu nie zwróciła uwagi na Masao. Była teraz wpatrzona w Ikuto , a po jej twarzy nadal ciekły łzy.
- Owszem , nie znałam , bo dopiero dzisiaj go poznałam . Jest synem pracodawcy moich rodziców. - powiedziała - Ale gdyby nie on , to dzisiaj zapewne byś mnie nie zobaczył !!
Gdy różowo włosa wypowiadała ostatnie zdanie , podniosła nieco głos. Dziewczyna najchętniej opuściłaby to miejsce . Po tym wszystkich , już nie chciała rozmawiać z Ikuto , tylko powrócić do Tokio i zacząć tam zapewnię nowy rozdział w jej życiu. Ale najpierw by pożegnała się z Nazumi i resztą strażników. Jednak coś ją tu i teraz trzymało tu.

Ikuto - 2012-03-17 20:50:26

- poznałaś dziś i już tak bardzo zżyłaś się z, nim... - powiedział granatowowłosy po ciuch sam do siebie.
Następnie spojrzał się na chłopaka(Masao) złowieszczym spojrzeniem i powiedział.
- może gdzieś się ulotnić chciał bym zostać sam na sam z Amu, by na spokojnie porozmawiać z nią -
następnie spojrzał na różowo-włosą i podszedł do niej i szepną jej na ucho.
- nie płacz już przepraszam -
słowa był bardzo cicho wypowiedziane tak, by tylko Amu je usłyszała.

Amu - 2012-03-17 20:57:21

Amu nie słuchała już go. Miała już dosyć tego wszystkiego. Nawet prośby char nie skutkowały. Na twarzy różowo włosej nadal widniały kropelki łez. Masao słysząc granatowowłosego , nic nie mówiąc zakończył CharaNari. A dokładniej to Tier to zakończył. Masao z powrotem miał brązowe włosy i złote oczy. Brunet nie ruszył się z miejsca.
- Chyba źle ją posądzałeś. - powiedział Masao - A teraz nawet ją zraniłeś. Z tego co mi dzisiaj opowiadała , myślałem , że jesteś inny ... Ikuto-sama
Następnie chłopak ruszył powoli w stronę , gdzie znajdowali się Nazumi i Ukyo.

Ikuto - 2012-03-17 21:11:27

Gdy chłopak(Masao) poszedł se i nie było już go widać to w, tedy granatowowłosy postanowił postawić wszystko na jedną kartę wydawało mu się, że będzie co będzie najwyżej zarobi w twarz od różowo-włosej.
Granatowowłosy złapał Amu za ramienia następnie prawą ręką unius twarz dziewczyny i pochylił się do pocałunku, lecz przed tym powiedział jeszcze raz - przepraszam Amu wybacz mi -, a następnie pocałował ją.

Wygląd :
http://img163.imageshack.us/img163/8818/amuto1.png

Amu - 2012-03-17 21:22:25

Amu stała jak wryta. Już miała podnieść rękę na Ikuto , ale Ran , Miki i Suu wkroczyły do akcji i złapały dłoń właścicielki. " Zatłukę je chyba. " pomyślała różowo włosa. Ale w sumie to może dobrze zrobiły. Może Amu zmieni  zdanie i wybaczy granatowowłosemu. Choć w głębi serca , Amu już mu dawno wybaczyła , lecz .. no cóż rozsądek jej mówił , że nie powinna mu wybaczać.
"- Wybacz!
-Nie wybaczaj , on zawsze taki pozostanie , będzie cię ranił!
- Nie słuchaj tego rozumu , tylko posłuchaj mnie , głosu serca!" I oto w głowie różowowłosej rozpoczęła się sprzeczka pomiędzy sercem a rozumem.

Ikuto - 2012-03-17 21:31:00

Gdy granatowowłosy przestał całować różowo-włosą spojrzał się jej oczy i powiedział.
- wiem jaki jestem i wiem, co ci zrobiłem, ale znasz mnie zawsze będę o ciebie zazdrosny -
po chwili na twarzy chłopaka pojawiła się mina bólu, gdyż rana na lewym ramieniu dawała swoje znaki w, tedy Yoru postanowił powiedzieć na ucho Ikuto.
- powiedź jej o Laboratorium albo, choć my do pielęgniarki -
, lecz chłopak nawet nie słuchał tego co ma do powiedzenia jego char był bardziej skupiony na tym co odpowie Amu.

Aoi - 2012-03-18 13:03:30

Aoi weszła cicho do Royal Garden i nie zauważona przez nikogo [NINJA!] stanęła w kącie obserwując całą scenę.

Amu - 2012-03-18 13:09:19

Gdy chłopak skończył ją całować , chary powoli puściły rękę właścicielki. Tymczasem różowo włosa wpatrywała się chłopaka. Nic nie mówiła , nic nie robiła. Po prostu stała.
" - Tia.. posłucha cię , a potem będzie tego żałowała. - mruknął rozum
- Chyba chciałeś powiedzieć , że gdy ona ciebie posłucha , to wtedy dopiero będzie żałować . - odpowiedziało serce.
Sprzeczka między rozumem a sercem trwała dość długo. Umysł różowowłosej powoli nie mógł wytrzymywać .
- CISZA !!! - krzyknęła w końcu różowo włosa w stronę serca i rozumu
Momentalnie oby dwoje umilkli i zapanowała grobowa cisza. Wtedy Amu powróciła do rzeczywistości i spojrzała na ramię granatowowłosego. Westchnęła ciężko.
- Chodź , musisz z tym iść do lekarza. - mruknęła cicho

Ikuto - 2012-03-18 13:36:10

- Co do lekarza ? - powiedział granatowowłosy spoglądając na różowo włosą dodając po chwili - nie trzeba iść do lekarza będzie dobrze idź może pomoc strażnika - odparł Ikuto tak, by Amu nie domyśliła się, że on się czegoś boi.

Aoi - 2012-03-18 13:43:22

Oczywiście Aoi to zauważyła, jednak nic nie powiedziała. Postanowiła do końca tej ciekawej rozmowy pozostać tylko obserwatorem.

Nazumi - 2012-03-18 14:23:46

Ange i Luna dobrze wiedziały co poświęciła Nazumi. Żeby znów tego nie słuchać, odleciały obydwie. Doleciały do Aoi zdziwione.
-Widzisz nas? - spytała Ange.

Nazumi zadrżała. Wcale nie chciała mówić co zrobiła, ale kłamać nie wypada.
-Nic ważnego... - spojrzała w bok, unikając wzroku chłopaka i jego chary. Dłonie zacisnęła w piąstki, bojąc się, że inaczej zdradzi jej strach przed powiedzeniem. "Odbudowanie" marzenia od nowa, wcale nie jest takie łatwe.

Aoi - 2012-03-18 15:33:09

Aoi drgnęła i zaczerwieniła się. Nie spodziewała się że ktoś ją tu zobaczy. Zmierzyła wzrokiem obie Chary i wolno kiwnęła głową.

Nazumi - 2012-03-18 16:41:50

Ange uśmeichnęła się leciutko na widok miny Aoi.
-Coś mi się zdaje, że nie chciałaś być zauważona. Jestem Ange, a to Luna. A ty?

Ukyo - 2012-03-18 16:49:23

Czarnowłosy spojrzał na nią. Domyślił się , że Nazumi raczej nie powie , ale nie chciał dać za wygraną. Coś mu mówiło , że musi się tego dowiedzieć.
- Nazumi ... - westchnął ciężko

Nazumi - 2012-03-18 16:54:39

Dalej na niego nie patrzyła. W końcu, przymknęła oczy i szybkim tchem powiedziała cztery słowa:
-Sześć lat mojego życia. - a potem zamknęła mocno oczy, aby już nic nie wiedzieć. Przynajmniej na razie.

Amu - 2012-03-18 16:55:21

Różowo włosa spojrzała na niego wzrokiem... można powiedzieć grozy. Nie przyjmowała z jego strony żadnej odmowy. Nic nie mówiąc wyjęła telefon i napisała krótkiego sms'a do Masao. " Muszę na chwile gdzieś zniknąć , ale za 15 minut powinnam być. Amu" - tak brzmiał sms. Po chwili dziewczyna wstała , złapała mocno zdrową rękę chłopaka i pociągnęła go w stronę szpitala miejskiego. [ Amu zt]
Ran , Miki i Suu widząc całą sytuację uśmiechnęły . Zaraz potem zauważyły Ange , Lunę  a także nową dziewczynę, więc postanowiły do nich podlecieć.
- O czym rozmawiacie ? - zapytała Ran , uśmiechając się przy tym

Ikuto - 2012-03-18 17:18:11

Granatowowłosy próbował na różne sposoby wymigać się od pomysłu Amu nawet próbował ją przekonać, że nic mu nie jest, że sam se da radę również mówił, że sam może pójść, żeby nie przejmowała się, lecz bez skutecznie chłopak próbował, gdyż różowo włosa nawet nie chciała go słychać.
- Hehe to masz teraz za swoje - powiedział Yoru, a następnie poleciał za Amu i Ikuto

[zt]

Ukyo - 2012-03-19 14:38:25

Słysząc odpowiedź blondynki , twarz Ukyo wyrażała zaskoczenie. Nigdy by nie pomyślał , że ktoś mógłby poświęcić dla przywrócenia jego marzenia... sześć lat swojego życia. Nagato widząc minę swojego właściciela , sam się nie dziwił tym. On również był tym wszystkim zaskoczony.
- A..ale jak to .. sześć lat ? - wykrztusił w końcu Ukyo- Żartowałaś z tym prawda ?

Nazumi - 2012-03-19 15:27:59

Otworzyła oczy. Powoli spojrzała Ukyo prosto w oczy. Wcale nie żartowała.
-A miałabym żartować? Nie. To prawda. Jak to 6 lat życia? Przecież w końcu nie wiem ile żyję, czyż nie? Może powinnam to inaczej powiedzieć: Od momentu mojego pierwszego, najdalszego wspomnienia, sześć lat. Teraz rozumiesz? - spytała, dalej patrząc na niego. Nie poświęciła lat dosłownie. Poświęciła część wspomnień z dzieciństwa. Od pierwszego wspomnienia czyli uśmiechniętego Ren'a, gdy zaczynała podstawówkę, do... wspomnienia o pierwszym spotkaniu z ojcem. Obecnie pamiętała tylko rok pełen koszmarów, aż wreszcie niedawne dni. Pamiętała swojego brata, ale nie pamiętała przyjaciół z przedszkola i wiele innych rzeczy. Wcześniejszych wspomnień nie miała.

Ukyo - 2012-03-19 19:27:34

Czarnowłosy słysząc to , odetchnął z ulgą. Już naprawdę myślał , że Nazumi skróciła sobie życie o sześć lat. Ukyo uśmiechnął się , a następnie kiwnął głową.
- Rozumiem , ale.. - zaczął
- ...szkoda , że straciłaś swoje wspomnienia z sześciu lat swojego życia. - dokończył Nagato

Nazumi - 2012-03-20 09:27:26

-Mhm. - skomentowała, patrząc w niebo. Tak naprawdę poświęciła te obie rzeczy, bo poprosiła Embryo o coś jeszcze. Ale o tym nie musiał wiedzieć Ukyo, czyż nie? Blondynka powoli wstała. Dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że ma na sobie tą białą sukienkę. Westchnęła.
-Chcę mój mundurek. - powiedziała głośno. Biała sukienka zalśniła i zamieniła się w mundurek Nazumi. Dziewczyna wyciągnęła rękę w stronę Ukyo, bo chłopak dalej siedział na ziemi.
-Chodźmy. - wysiliła się na normalny uśmiech, ale ktoś o bardziej badawczym spojrzeniu mógł zobaczyć, uśmiech maskujący całą prawdę.

Ukyo - 2012-03-20 19:09:01

Tymczasem czarnowłosy kątem oka rozglądał się dookoła polany. Wiedział , że Ikuto gdzieś tu jest , a bynajmniej był.
- Eh ... gdzie on się podziewa. - mruknął cicho
Martwiła go trochę ta rana . którą siebie zrobił w laboratorium Easter'a. Słysząc blondynkę , przeniósł wzrok na nią , a następnie odwzajemnił uśmiech.
- Hai , poza tym ... - zaczął Ukyo , po czym spojrzał na zegarek. Wskazywał godzinę 17.30. - Już dawno  lekcję się skończyły.

Nazumi - 2012-03-21 15:54:28

Zrobiła minę mówiącą "No i znowu mam przechlapane". Ale tym razem nauczyciel sam kazał jej wyjść z sali. Wzruszyła ramionami.
-Cóż... znów będę musiała przepisywać lekcje. - westchnęła, uśmiechając się delikatnie.

Ukyo - 2012-03-21 20:27:28

Czarnowłosy uśmiechnął się.
- Jeśli chodzi o nauczyciela , mogę mu wszystko wyjaśnić tak , że nie będziesz mieć żadnych problemów - powiedział

Nazumi - 2012-03-21 20:32:11

Spojrzała na niego szybko.
-Nie, jest w porządku. Nie przeszkadza mi to. - odwróciła się i zrobiła kilka kroków w przód. Jednakże była dość zmęczona po charze nari z Embryo, więc... Zachwiała się, ale nie upadła. Napięła wszystkie mięśnie by tylko się utrzymać.
"Nie żałuję, że skróciłam sobie życie i wymazałam kilka wspomnień. Marzenia są ważne i Yami też nie będzie mogła niszczyć marzeń żadnej ważnej dla mnie osoby." - powiedziała sobie w myślach. Potem znów zaczęła iść do przodu, aż zatrzymała się przed szklarnią.
-Pięknie! I kto za to zapłaci? - jęknęła, patrząc na szkody które wyrządziła.

Ukyo - 2012-03-21 20:42:37

- Sokka . - mruknął Ukyo , a następnie ruszył za blondynką
Gdy dotarłszy na miejsce , ujrzał szklarnię , wzruszył jedynie ramionami.
- No raczej nic . - mruknął - To nie twoja wina.

Nazumi - 2012-03-21 20:52:21

-Może, ale oni... - wskazała ręką leżących na ziemi Strażników. Po chwili wydała z siebie okrzyk grozy. - Strażnicy! - chciała do nich podbiec, ale jej ruchy były trochę niezgrabne. Przewróciła się o kamień, upadając na ziemię. Choć pobrudziła się ziemią i zraniła się w kolano i łokieć, wstała znów i zaczęła iść w ich stronę. Wyraz determinacji ustępował wszystkiemu.

Ukyo - 2012-03-22 19:28:20

Czarnowłosy westchnął ciężko.  Podszedł do niej , a następnie złapał ją za dłoń i położył na ramieniu. Nie mógł patrzeć , jak Nazumi się męczy.
- Spokojnie... przecież żyją. - powiedział Ukyo
Nagato podleciał do nich i zaczął się nim uważnie przyglądać. Po krótkiej chwili uśmiechnął się.
- Zaraz powinni się obudzić. - powiedziała wilcza chara

Nazumi - 2012-03-22 20:33:24

Spojrzała na Ukyo, potem na Strażników. Potem znów na chłopaka. I tak jeszcze kilka razy.
-Będą mnie obwiniać, będą mnie obwiniać, będą... - powtarzała w kółko, aż w końcu wszyscy Strażnicy obudzili się. To było prawie jak zaklęcie. Nadeshiko spojrzała na Nazumi. Z pomocą Temari wstała i podeszła przed dziewczynę.
-Nie. Wiemy, że to nie twoja wina. Wszystko w porządku. - uśmiechnęła się, choć spojrzała nieco zakłopotana na szklarnię. Blondynka zrozumiała.
-Pomogę wam w uprzątnięciu tego.
-Ale chyba nie teraz. - Ange posłała jej uśmiech. Nazumi zrozumiała.
-Później trochę.

Ukyo - 2012-03-22 20:56:42

Ukyo stał jak gdyby nic , przyglądając się wszystkiemu. Tak samo Nagato. Jednak po chwili coś ich olśniło. Z przerażoną miną , chłopak szybko złapał wilczą charę , a następnie schował ją do kieszeni bluzki. " Oby nic nie zauważyli , oby nic nie zauważyli. " pomyślał gorączkowo Ukyo. " Au .. Ukyo to bolało . " przesłał wiadomość telepatycznie.

Nazumi - 2012-03-22 21:03:41

Tadase spojrzał na Ukyo.
-Nie musisz jej chować. Widzieliśmy. z resztą wiemy też kim jesteś. - powiedział cierpko blondyn. Od dawna nie lubił Ikuto, trudno, żeby polubił kogoś do niego odrobinkę podobnego. Nazumi uśmiechnęła się.
-Jeśli wybaczycie, pójdziemy już. Ukyo? - spytała, patrząc na chłopaka.

Ukyo - 2012-03-22 21:26:45

Czarnowłosy słysząc go zrobił wielkie oczy. " No to wpadliśmy . " pomyśleli Nagato i Ukyo . Chłopak cofnął się o krok  do tyłu , a jego grzywka opadła tak , że zasłoniła oczy. Słysząc Nazumi , jedynie uśmiechnął się.
- Tak , chodźmy. - mruknął , po czym powolnym krokiem ruszył w miejsce w którym wcześniej byli
Tymczasem Nagato wyleciał z kieszeni właściciela.
- A jeśli oni wiedzą ? Przecież chciałeś to utrzymać w tajemnicy. - powiedziała wilcza chara
- Sam nie wiem . - mruknął dosyć cicho - Niech się dzieje co chce , teraz musimy uważać.

Nazumi - 2012-03-22 21:34:35

Nazumi posłała jeszcze uśmiech Strażnikom, po czym poszła za Ukyo.
-Na waszym miejscu nie martwiłabym się zbytnio. Chyba, że chcecie wcześnie osiwieć. - skomentowała Luna. Ange pospieszyła z wyjaśnieniami.
-Strażnicy wiedzą o tobie tyle ile nauczyciele, czyli, że jesteś tu praktykantem. Zaś Nagato po prostu wyczuwają ich chary i sami go widzą. - Nazumi spojrzała na niego, spojrzeniem mówiącym "Jest w porządku".

Ukyo - 2012-03-23 18:14:41

Czarnowłosy westchnął jedynie. " Gdyby tylko wiedziała o co tak naprawdę chodzi. " pomyślał Ukyo , a następnie posłał mały uśmiech w stronę Nazumi.
- Właściwie to nie chodzi mi o to , że mogą dowiedzieć się o tym , że pracuje dla Easter. - powiedział jedynie , dalej już nie tłumacząc.

Nazumi - 2012-03-23 19:03:17

Spojrzała na niego zaciekawiona. Ale nic nie powiedziała. Widziała, że nie chciał nic mówić więcej. Uśmiechnęła się jedynie delikatnie.
-Przepraszam. - powiedziała nagle. - Za wszystkie kłopoty. I również dziękuję. - tu uśmiechnęła się szczerze. Zawiał wiatr i poruszył jej złotymi włosami, które w słońcu błyszczały. Tak samo zielone oczy odbijały słońce. Wyglądała jakby miała w oczach gwiazdy.

Ukyo - 2012-03-23 19:31:00

Ukyo na początku nic nie powiedział. Patrzał zdziwioną miną na nią. Za co niby przepraszała ? Za to , że nie była sobą ?
- Przecież to nie była twoja wina. - powiedział ,a następnie uśmiechnął się. - A za co dziękujesz ?

Nazumi - 2012-03-23 19:58:00

-Hm... za wiele. - tylko zdołała wymyślić. Po prostu dziękowała. - A co do tego, moja wina. Ja dałam się złapać. Tylko dlatego, że pragnęłam spotkać ojca... - westchnęła, patrząc na ziemię. Znów zaczęła iść przed siebie.

Ukyo - 2012-03-23 20:12:15

- Sokka . - powiedział
Nagle czarnowłosemu coś się przypomniało. Z powrotem przeniósł wzrok na Nazumi.
- Czy z tobą nie była może przyjaciółka ? - zapytał

Nazumi - 2012-03-23 20:41:10

Spojrzała na Ukyo. Przez krótką chwilkę zastanawiała się o kim mówi, ale przypomniała sobie.
-Amu-chan? Poszła za Ikuto-kun. - uśmiechnęła się. Chciała jeszcze porozmawiać z Amu, ale kto wie co teraz robiła. Zastanowiła się jeszcze kim jest ten chłopak co przyszedł z różowowłosą.

Ukyo - 2012-03-23 20:55:54

" Ikuto ... " pomyślał czarnowłosy. Było to dosyć dziwne dla niego. Nigdy tak się nie przejmował młodszym bratem , a tym bardziej jeszcze siostrą.  Zaraz potem kiwnął głową.
- Czy oni ze sobą... chodzą ? - zapytał cicho
Tymczasem Nagato patrzał zdziwiony na właściciela. "Nigdy tak się nim nie interesował.. " pomyślała wilcza chara.

Nazumi - 2012-03-24 17:45:22

Spojrzała na Ukyo z uśmiechem.
-A co? Zazdrosny jesteś? - spytała, udając podejrzliwość. Ange z Luną zaśmiały się. Po chwili uśmiechnęła się przepraszająco. - Gomen, tak do końca nie wiem. Ale chyba tak. - uśmiechnęła się. Doszła do krawędzi nad boiskiem.

Ukyo - 2012-03-24 20:56:56

Czarnowłosy zaśmiał się cicho pod nosem. Potem spojrzał z rozbawioną miną na Nazumi.
- No coś ty. -powiedział Ukyo - Po co mam być zazdrosny o nich skoro mam ciebie.
Nagato słysząc to spojrzał zdziwiony na właściciela. " Czyżbyś ..." pomyślał , ale nie dokończył swojej myśli.

Nazumi - 2012-03-25 19:07:05

Chary blondynki spojrzały na Nagato, jakby szukając potwierdzenia. Sama Nazumi nie wiedząc czemu zaczerwieniła się delikatnie, czując jak bije jej serce.
"Zaraz... Co to? To dziwne..." - skomentowała jedynie. Ale uśmiechnęła się wesoło i spojrzała na Ukyo. W jej oczach żarzyła się lekka ciekawość i co ważniejsze: całkowite zaufanie. Sama się dziwiła, ale no cóż, bywa.
-Mnie? - spytała, uśmiechając się dalej. Ten uśmeich był zaraźliwy chyba, bo obydwie chary Nazumi uśmiechnęły się razem z właścicielką.

Ukyo - 2012-03-25 20:30:05

Czarnowłosy uśmiechnął się. Był to szczery i... szczególny uśmiech w jego wykonaniu.
- Hai. - odpowiedział Ukyo
Tymczasem Nagato zaczął główkować. " A może on jest chory... a może .. a może .." myślał i myślał , ale nie mógł wymyślić. W odpowiedzi na spojrzenia Luny i Ange wzruszył bezradnie ramionami.

Nazumi - 2012-03-25 21:23:24

Ange śmiała się cicho, dobrze wiedząc o co chodzi. Wyczarowała swoje skrzypce i zaczęła na nich grać. Nazumi przez dłuższą chwilę nie zauważała gry chary. Blondynka udawała, że ukłania się przed chłopakiem, trochę w stylu lokaja.
-Miło mi. - uśmiechnęła się, po czym spojrzała na Ange. - O nie! Ange, nie graj! Wiesz jak rzępolisz. - co nie było prawdą. Nazumi zaczęła gonić charę, która uciekała, dalej grając. Obie się śmiały.

Ukyo - 2012-03-26 20:50:03

Ukyo widząc całą sytuację zaśmiał się wesoło . Nagle przypomniało mu się dzieciństwo. Gdy mała Utau biegała sobie beztrosko po łące , Ikuto grający na skrzypcach .. oraz Ukyo siedzący sobie między drzewami i przyglądający się rodzeństwu. Za nim się spostrzegł , czarnowłosy stanął na chwile.

Nazumi - 2012-03-28 20:24:43

Biegała dalej za Ange, aż w końcu wyrwała jej miniaturowe skrzypce. Te w ferii biało-złotego światło zamieniły się w skrzypce Nazumi. Blondynka jednak spostrzegła, że Ukyo przystanął. Z ramieniem już przygotowanym do gry, choć sama nie była tego świadoma, podeszła do chłopaka i lekko dotknęła jego ramienia, jakby chciała wybudzić go z transu.
-Hej, wszystko w porządku? - spytała, uśmiechając się.

Ukyo - 2012-03-28 22:01:26

- Utau uważaj na tego jeża bo za.... - czarnowłosy nie dokończył , ponieważ już było słychać płacz małej blondynki. Ukyo westchnął ciężko ,a następnie podszedł do siostry.
- Spokojnie , już nie płacz. - szepnął jej przyjacielsko , a następnie pomógł jej wstać
Do nich dołączył również Ikuto , a następnie zagrał jakąś radosną melodię . Mała Utau słysząc ją , od razu uśmiechnęła się , a następnie zaczęła śpiewać w rytm muzyki...

- Ukyo !! - krzyknął Nagato , przy okazji uderzając go w głowę
Czarnowłosy poczuł lekki ból , który równie szybko minął. Spojrzał z grobową miną na wilczą charę. Słysząc pytanie Nazumi , uśmiechnął się przepraszająco.
- Hai , po prostu...zamyśliłem się. - powiedział Ukyo

Amu - 2012-03-28 22:18:12

Tymczasem Masao  i Tier stali sobie spokojnie pod drzewem i czekali ,aż wróci Amu. Gdy dostał od niej sms'a westchnął ciężko. Mijały godziny , a gdy spojrzał na zegarek , dochodziła godzina 18. " Gdzie ona jest ?! Przecież jeśli teraz nie wrócimy , to dostaniemy taki ochrzan , że szok!" myślał gorączkowo brunet. Znów wyjął telefon i zaczął pisać sms'a. " Amu wracaj jak najszybciej , musimy już odlatywać ." tak brzmiała wiadomość.

Nazumi - 2012-03-29 18:24:15

-Sokka. - spojrzała na niego zdziwiona. Dziwne. Poczuła, że to o czym myślał chłopak było dla niego ważne. Luna nagle spojrzała jakoś bardziej uważne na Ukyo. Teraz załapała kim jestem.
-Zaraz... Czy ty przypadkiem nie jesteś bratem tego granatowowłosego... Ikuto? - spytała wprost, wiedząc, że to prawda.

Ukyo - 2012-03-29 19:29:22

Ukyo był zszokowany pytaniem Luny. Nagato z resztą też. " Jak ona się domyśliła ? A może Nagato coś jej nagadał... " pomyślał czarnowłosy , ale zaraz w odpowiedzi od swojej chary dostał przeczącą odpowiedź. Chłopak mimo szoku , zachował pokerową twarz.
- A skąd niby taki pomysł ? - zapytał po chwili

Nazumi - 2012-03-30 18:17:50

Nazumi zerknęła na Lunę i wiedziała, że sama musi wytłumaczyć.
-Widzisz... Luna nie jest takim moim pełnym marzeniem. Kiedyś była jajkiem lęku wytworzonym przez Easter. Zapewne dostała podstawowe informacje o pracownikach Easter, żeby wiedziała kogo ma nie atakować i z kim się sprzymierzać. Ja się z nią przemieniałam i była pod kontrolą Easter. Więc może dlatego? - spytała niepewnie, patrząc to na Lunę to na Ukyo. Chara kiwnęła głową.
-Jest tak jak powiedziała.

Ukyo - 2012-03-30 20:05:34

Czarnowłosy kiwnął głową. Mógł się sam domyślić , że skoro była jajkiem stworzonym przez Easter , to zna wszystkich ich pracowników , ale nie znał zbytnio ich planów dotyczących Nazumi. Poza tym Easter nie wiedział , że Ukyo jest starszym bratem Ikuto i Utau.
- Sokka , ale to nie znaczy , że jestem jego bratem. - powiedział , a następnie uśmiechnął się w stronę Nazumi

Nazumi - 2012-03-30 20:26:39

Luna spojrzała na niego z lekka lekceważąco.
-Zapominasz o czymś bardzo ważnym. - chara przybrała poważny wyraz twarzy. Nazumi odczytując jej myśli zrobiła skonsternowaną minę. A potem gdy chara popatrzyła triumfalnie na blondynkę, ta spojrzała na Ukyo.
-Luna mówi o kobiecej intuicji. I jak na razie się nie pomyliła. - Nazumi uśmiechnęła się lekko.

Ukyo - 2012-03-30 20:54:10

Kobieca intuicja ? Ha! Ukyo w to nie wierzył. Ani w żadne inne "intuicje". Poza tym on sam , nigdy nie pozwoli na to , żeby jakaś chara , która posiada niezwykłą intuicje.
- No i ? - powiedział Ukyo - Nie mam nazwiska Tsukiyomi i nigdy go nie posiadałem , a także nie będę posiadać.
Nagato przypatrywał się Lunie. Bardzo się dziwił , że tak szybko rozszyfrowała ich tajemnice.

Nazumi - 2012-03-31 18:21:37

-Mów co chcesz, ale będę obstawiać przy swoim. Dla pewności jednaj sprawdzę. - chara odleciała w bliżej nieokreślonym kierunku. [Luna zt]
-Luna! Wracaj! - zawołała za nią Nazumi, ale ta nie zawróciła. Blondynka westchnęła. Ange puknęła ją w czoło.
-Już po osiemnastej. Lepiej wróć do domu, bo Ren będzie się martwić.
-Masz rację. - Nazumi uśmiechnęła się. - Wybacz Ukyo, ale muszę już wracać.

Ukyo - 2012-03-31 20:16:10

- To se sprawdzaj. - mruknął czarnowłosy
Jednak miał nadzieje , że nie znajdzie żadnych poszlak dotyczących jego pokrewieństwa z Ikuto i Utau. Wtedy musiałby opuścić Easter , a tego by nie chciał. Zbyt bardzo mu się to podobało. Słysząc Nazumi uśmiechnął się jedynie.
- Sokka... ale obiecasz mi tylko jedno. - powiedział Ukyo , a następnie uśmiechnął się łobuzersko

Nazumi - 2012-04-01 20:11:57

Przekrzywiła lekko głową i zrobiła zaciekawioną minę.
-Co takiego mam obiecać? - spytała, a Ange uśmiechnęła się.

Ukyo - 2012-04-01 20:23:00

- Ze będziesz na siebie uważać. - odpowiedział Ukyo
Proste. Nie chciał , żeby blondynce coś się stało , a tylko ona mogła po części zapewnić go o tym. W razie co , czarnowłosy gotów był strzec ją jak oczka w głowie. No prawie tak samo.

Nazumi - 2012-04-01 21:08:49

Nazumi przez chwilę się zdziwiła. Ale po chwili z uśmiechem na ustach, zasalutowała Ukyo, przykładając dwa palce do czoła jak żołnierze.
-Obiecuję, ze się postaram na siebie uważać. - uśmiechnęła się wesoło. Faktycznie musiała się pospieszyć.

Ukyo - 2012-04-02 20:50:19

Czarnowłosy zaśmiał się wesoło , po czym sam też zasalutował.
- Dobrze , możesz więc odmaszerować. - powiedział głosem podobnym do generała
Następnie schylił się i pocałował Nazumi w policzek. Tego Nagato się nie spodziewał. " Chyba będę musiał z nim porozmawiać. " pomyślała wilcza chara , zdziwiona zachowaniem właściciela.

Nazumi - 2012-04-03 15:18:09

"Amory czuć w powietrzu." - zamyśliła się nad tym zdarzeniem Ange. Nazumi zaś delikatnie się zaczerwieniła, ale uśmiech nie zszedł jej z ust. Obdarzyła chłopaka swoim najpiękniejszym uśmiechem.
-Oczywiście. - nadal pozostawała tą samą Nazumi co dawniej. Jedynie jej serce dziwnie przyśpieszało.

Amu - 2012-04-03 19:27:13

" Gdzie ona jest ... " myślał wciąż Masao. Przecież wysłał jej sms'a , że musi jak najszybciej wracać. W tym samym momencie do bruneta oraz Tier'a podleciały Ran , Miki i Suu.
- No i co ? Wróciła ? - zapytała Ran
- Iie. - mruknął Masao
Nagle za chłopakiem można było usłyszeć czyiś bieg. Była to Amu. Na jej nieszczęście , przed nią znalazł się kamień , którego nie zauważyła. Potykając się o niego , wpadła na chłopaka. Oboje upadli na ziemię.
- Go...me...ne. - jęknęła Amu
- Nic ... nie szkodzi. - odpowiedział Masao

Ukyo - 2012-04-03 19:38:54

Czarnowłosy nadal stał w bez ruchu. Wiedział , że powinien już iść , ale coś go jednak tu trzymało. Nazumi. Nagle usłyszał dziwny odgłos dochodzący z nie daleka. " Ciekawe co to ... " pomyślał Ukyo.

Nazumi - 2012-04-04 17:41:17

Dziewczyna wpatrywała się w Ukyo jak w jakiegoś boga. Po usłyszeniu jęku Amu, szybko odwróciła się w stronę przyjaciółki. Pobiegła tam z małym trudem.
-Nic wam nie jest? - spytała szczerze zaniepokojona. Była po prostu wrażliwa na ludzkie krzywdy i małe i duże, co pogłębiło się podczas roku koszmarów gdy słyszała zniszczone marzenia jajek X.

Ukyo - 2012-04-04 20:06:32

" Czyli to ona ... " pomyślał Ukyo , widząc , że Nazumi pobiegła do różowo włosej , poszedł w jej ślady. A za nim również Nagato. Widząc całą tą sytuację , zaczął cicho się śmiać. Pod pewnymi względami , Nagato był podobny do Yoru. Pod względem charakteru rzecz jasna.

Amu - 2012-04-04 20:45:53

Różowo włosa leżała tak na Masao przez kilka dobrych sekund. Jednak kiedy się skapnęła w jakiej niezręcznej sytuacji są , jak oparzona wstała na równe nogi. Jej twarz była lekko zarumieniona.
- W końcu znalazła się nasza zguba. - mruknęła wesoło Ran
Amu miała jej coś już odpowiedzieć , ale słysząc pytanie Nazumi , spojrzała na nią i lekko się uśmiechnęła.
- Hai , hai ... prawda Masao ? - powiedziała , zadając przy tym pytanie koledze
- Pewnie. - odpowiedział brunet , wstając na równe nogi

Nazumi - 2012-04-05 20:44:37

-To dobrze. - uśmiechnęła się. Choć po raz pierwszy widziała Masao (w sensie z nimi rozmawiała), już go lubiła. - Czy to jest twój kolega z Tokio? - spytała Amu, patrząc na przyjaciółkę trochę zaciekawiona trochę smutno.

Amu - 2012-04-05 20:53:48

Amu uśmiechnęła się. Słysząc pytanie blondynki kiwnęła głową.
- Hai , nasi rodzice będą ze sobą współpracować.. przez ten czas. - powiedziała różowo włosa
- Jakoś nie było okazji się przedstawić. Watashi wa Masao Yumehara. Yoroshiku Nazumi-san. - powiedział brunet

Nazumi - 2012-04-06 10:26:01

-Yoroshiku. - uśmeichnęła się. Zarz Ange znów puknęła ją w czoło. Nazumi spojrzała na nią nieco nieprzytomnie.
-Ren? Dom? Po 18? - chara zaczęła jej przypominać. Blondynka zrobiła minę w stylu "Ups!"

Amu - 2012-04-06 20:07:04

Amu oraz Masao uśmiechnęli się równocześnie. Słysząc Ange , oraz widząc minę Nazumi , różowo włosa sama przypomniała sobie , że i oni muszą już wracać. Dziewczyna wymieniła porozumiewawcze spojrzenie z brunetem.
- My też... musimy już iść. - powiedziała Amu , a następnie uśmiechnęła się przepraszająco

Nazumi - 2012-04-07 13:59:53

Mina Nazumi wyrażała wielki smutek. Ale po chwili rozjaśnił jej twarz delikatny uśmiech.
-Ale przynajmniej teraz możemy się pożegnać jak należy. - szukanie radosnych stron w różnych sytuacjach, pomagało w lepszym jej zrozumieniu. Tak było i tutaj.

Amu - 2012-04-07 14:51:51

Tym razem , na twarzy różowo włosej pojawił się radosny uśmiech.
- Racja. - powiedziała Amu
- Oj przecież nie zostaniecie rozdzielone na długo... - mruknęła Ran
- Ran. - upomniała ją Suu , a razem z nią Miki
Chary strażniczki wymieniły parę zdań , po czym uśmiechnęły się.

Nazumi - 2012-04-07 17:15:14

Uśmiechnęła się do Amu, ale za nim spostrzegła już się do niej przytulała i powstrzymywała łzy.
-Byłaś moją pierwszą przyjaciółką od dawna. - powiedziała cicho, tuląc się mocniej do dziewczyny, ale tak żeby jej nie udusić.

Amu - 2012-04-07 17:24:55

Amu nie była zdziwiona całą reakcją Nazumi. Na jej twarzy również pojawiły się krople łez. Chwile potem również odwzajemniła uścisk.
- Przesadzasz. - powiedziała cicho - Na pewno miałaś wiele przyjaciółek.
Chary strażniczki przypatrywały się całej tej sytuacji. Masao również. Był to widok smutny a zarazem też ... uroczy.

Nazumi - 2012-04-08 19:38:07

-Chyba w przedszkolu. W podstawówce nie miałam, ale teraz już mam. - uśmiechnęła się przez łzy. Od tak dwie przyjaciółki żegnały się ze sobą. Faktycznie to było urocze. Ange podleciała do char Amu.
-Jestem pewna, ze za niedługo znów się zobaczymy. - chara uśmiechnęła się tak jak Nazumi. Ta dwójka była do siebie bardzo podobna.

Amu - 2012-04-09 20:02:52

Amu słysząc to również uśmiechnęła się , a łzy spadały mimowolnie na ziemię. Teraz , gdyby uczniowie z niektórych klas tu byli , zobaczyliby , że charakter różowo włosej jest inny niż oni sobie wyobrażają. Wcale nie jest " Cool&Spice" , tylko nieśmiałą dziewczyną. Ran , Miki i Suu kiwnęły zgodnie głowami.
- Na pewno. - powiedziała Miki , po czym spojrzała kątem oka na dziewczyny - W końcu nie można ich na tak długo rozdzielać.

Nazumi - 2012-04-10 10:55:27

-Tak... Rozdzielenie ich na dłużysz czas byłoby zbrodnią. - uśmiechnęła się Ange. Nazumi zaśmiała się i odlepiła od Amu. Starła łzy i po chwili znów była dawną sobą. Tą wesołą i zawsze uśmiechniętą.
-A wiec nie mam nic innego do powiedzenia niż: Do zobaczenia Amu-chan.

Amu - 2012-04-10 21:55:20

- I to jeszcze jaką. - powiedziała Suu
Tymczasem Amu spojrzała na przyjaciółkę. W prawdzie nie płakała , ale parę kropel łez pozostało na jej twarzy.
Nie chciała się żegnać , ale wiedziała , że musi.
- Do zobaczenia. - powiedziała Amu
" Niestety. " pomyślała .

Ukyo - 2012-04-10 23:36:47

Przez cały ten czas Ukyo oraz Nagato stali sobie , oparci o pień drzewa. Cały ten widok , który tworzyły Nazumi i Amu , bardzo rozczuliły czarnowłosego. Tymczasem wilcza chara zastanawiała sie , gdzie tym razem przenocują. W hotelu byli ostatnio , w parku za zimno. A gdyby tak ..." Zajrzeć do domu?" pomyslal Nagato . Pomysł mu się spodobał. Ukyo też to potwierdzi. Zwłaszcza , że dawno tam nie był.

Nazumi - 2012-04-11 16:46:08

"Nie mamy wyboru Amu-chan." - pomyślała, jakby wiedziała co różowowłosa myśli.
-Lepiej już idźcie, bo z waszego pośpiechu wynika, że wasi rodzice nic nie wiedzą. Lepiej, żebyście mieli swobodę w Tokio niż musieli się tłumaczyć co tu robili. - mrugnęła porozumiewawczo. Chodziło jej o chary. Bo jak komuś wytłumaczyć, komuś kto nie widzi char, że jakaś organizacja próbuje zebrać dwa największe marzenia w historii?

Amu - 2012-04-11 19:24:42

Amu słysząc to , ocknęła się . Racja. Musieli już wracać. Przeniosła wzrok na Masao , a potem równocześnie kiwnęli głowami. Amu podeszła jeszcze do Nazumi , a następnie przytuliła ją. Gdy zaraz potem znalazła się przy brunecie , dziewczyna posłała pożegnalny uśmiech Nazumi.
- Do zobaczenia Nazumi-chan. - powiedziała Amu , natomiast Masao pomachał dłonią tak samo jak chary
Gdy minęło pięć minut , nastolatków oraz char już nie było. [zt]

Nazumi - 2012-04-11 19:35:16

-Do zobaczenia. -  z radosnym uśmiechem pożegnała Amu. ale kiedy tylko znikli, łzy znów popłynęły jej po policzkach. Dziewczyna zaczęła je szybko ścierać.
-Co jest? Nie chcę płakać, a łzy same mi lecą. to chyba nienormalne. - zaczęła mruczeć do siebie, a Ange patrzyła na nią z uśmiechem i kręciła głowa. Cała jej Nazumi.

Ukyo - 2012-04-12 15:25:10

Widząc , że Masao i Amu odeszli , czarnowłosy podszedł do blondynki. Spojrzał na nią , a potem uśmiechnął się.
- Już tak nie płacz , przecież wróci. - powiedział Ukyo
Tymczasem Nagato usiadł na włosach ,nie Ukyo lecz samej Nazumi. Na jego twarzy można było dostrzec łobuzerski uśmiech.

Nazumi - 2012-04-12 16:22:22

-Wiem... - wyszeptała i wreszcie z zaciętym wyrazem twarzy, uspokoiła siebie i swoje łzy. Uśmiechnęła się ze swojego sukcesu. Zaraz jednak kiedy poczuła, że Nagato usiadł jej na głowie, spojrzała do góry.
-Etto... Nagato? Co robisz na mojej głowie? Przecież ja za chwilę idę do domu. - spojrzała na Ukyo zdziwiona.

Ukyo - 2012-04-12 21:04:02

Tymczasem Nagato siedział sobie nadal. Zaraz potem podleciał do twarzy Nazumi , nadal mając na buzi łobuzerski uśmiech.
- To ja pójdę z tobą . - powiedziała wilcza chara
Ukyo patrzał się na tą całą sytuację , ale zaraz potem złapał charę i schował ją do kieszeni bluzy. Często tak robił.
- Nigdzie nie idziesz. - powiedział karcącym głosem w stronę schowanej chary.

Utau - 2012-04-12 21:55:17

Mroczna Utau zaczęła kierować się do ogrodu strażników, wiedziała, że dobrze się kieruje,
"to szkoła tam będzie mnóstwo zagubionych, nieszczęśliwych dzieci, uzbieram tam mnóstwo Jajek X" pomyślała dziewczyna i wylądowała na szklanej powierzchni, gdzie można było spojrzeć co się w, nim znajduje, był, to ogród strażników, Utau zaczęła rozglądać się dookoła ogrodu poszukując, czy w pobliży nie ma jakiś zagubionych duszyczek potrzebujących pomocy.

Nazumi - 2012-04-13 16:18:32

Zamrugała zdziwiona, po czym posłała schowanej charze uśmiech.
-A możesz iść ze mną. Tylko mój brat dostałby chyba jakiegoś ataku na widok kolejnej chary. - zaśmiała się, po czym spojrzała na dach szklarni. Zmrużyła oczy w świetle zachodzącego słońca.
-Czy to nie jest... Utau-san? - spytała, przyglądając się owej postaci. Jakimś cudem rozpoznała siostrę Ikuto.

Ukyo - 2012-04-13 18:50:38

Nagato nie posłuchał się właściciela , tylko znów wyleciał do Nazumi z uśmiechem na twarzy.
- Jakoś to przeżyje. - powiedziała wesoło wilcza chara
Nagle Ukyo poczuł dziwne ... uczucie. Spojrzał w tą samą stronę co Nazumi. Na początku myślał , że pomylił osoby. Ale to była prawda. Jego młodsza siostra stała na dachu szklarni strażników. I była jakoś ... odmieniona. " Utau... " pomyślał czarnowłosy. Jego twarz wyrażała teraz zdziwienie , a także zmartwienie.Gdy się zorientował , zaraz przybrał pokerową twarz.
- Ona chyba ... pracuje w Easter. - mruknął Ukyo

Nazumi - 2012-04-13 19:04:11

Zanim się zorientował, było za późno. Ange zdążyła zobaczyć jego emocje, a przez nią zobaczyła je i Nazumi. Ale Nazumi nic nie powiedziała.
-Pracuje dla Easter, a przynajmniej pracowała jeszcze wczoraj. Tylko czemu jest w takiej dziwnej przemianie? - blondynka rozważała wszystkie możliwości.

Ukyo - 2012-04-13 19:38:22

- Sokka. - mruknął tylko tyle
Ukyo nie wiedział , że Nazumi widziała jego całą sytuację. Natomiast Nagato będąc blisko blondynki widział to. " Ciekawe... czy się domyśli. W końcu jest na tyle bystra... tak samo jak Luna i Ange. "  pomyślała wilcza chara.

Nazumi - 2012-04-13 19:44:31

Spojrzała na Nagato i posłała mu uśmiech.
"Jeśli chodzi Ci o to czy wiem, że Ukyo jest bratem Ikuto-kun i Utau-san, to wiem. Luna przesłała mi wiadomość o pozytywnych wynikach testu DNA. " - blondynka przesłała w myślach charze Nagato, przesyłając też obraz wyników testu. Zastanawiała się czy Ukyo też to odczyta.

Ukyo - 2012-04-13 21:15:25

" A..le j..jak to ?! " pomyślał Nagato. " Skąd ona wzięła DNA Ukyo ? " pomyślała wilcza chara , przesyłając przy tym wiadomość Nazumi. Nie minęła sekunda , gdy wilcza chara odwróciła się - nie było już Ukyo. Normalnie wyparował.On jednak był tyle , że odszedł od nich bezszelestnie , by znaleźć pośród gęsto położonych drzew i krzewów. Gdy znalazł się wystarczająco blisko Szklarni strażników , przyjrzał się Utau. " To nie moja siostra. " pomyślał czarnowłosy , pozostawiając w ukryciu.

Utau - 2012-04-14 10:52:35

Mroczna dziewczyna widząc, jak dwie osoby wyszły ze szklanego ogrodu i zaczęły ją obserwować, spojrzała w ich stronę, przeszywając je swoim mrocznym wzrokiem i blokując ich ruchy na tyle, by nie przeszkodzili jej w tym co zaraz ma zamiar zrobić. Zaczęła wokół siebie emitować sporo mrocznej i ciemnej energii, było widać jak pochłania dziewczynę płomień energii, nasilając przy tym jej moc zwabiania jajek X, po chwili wokół Mrocznej dziewczyny powoli, zaczęły zbierać się jajka, było ich coraz bardziej pełno, a dziewczyna śmiała się w niebo głosy, że było słychać jej śmiech na całą szkołę.
- Ha ha ha, jak tam moje marionetki, dobrze się wam ogląda, jakże wspaniałe te przestawienie, co tacy zdziwieni jesteście, a no tak chętnie byście pomogli, ale nie macie jak,o jak mi przykro - powiedziała dziewczyna patrząc na nich mrocznym spojrzeniem.

Nazumi - 2012-04-14 19:26:31

"Normalnie. Ukyo wypadł włos, a Luna go wzięła i zaniosła do laboratorium. Tam sprawdziła." - spojrzała zdziwiona na miejsce gdzie był Ukyo. Gdy dziwna energia Utau, zatrzymała ją w miejscu, Nazumi próbowała wszystkiego by się uwolnić. W końcu wokół niej pojawiło się białe światło i blondynka poruszała się normalnie.
-Ange! - wykonała z charą chara nari.
Chara nari: Angel of music
Nazumi podleciała do Utau. Tam wykonała gest w stronę jajek, jakby je wszystkie chciała przytulić. Jej wzrok był smutny, a zarazem współczujący i rozumiejący.
-White feater! - wszędzie pojawiły się białe pióra i oczyściły jajka w promieniu 2 km. Blondynka spojrzała na Utau.
-Dlaczego przejąłeś kontrolę nad jej ciałem? Dlaczego Utau-san? - spytała Demonita, bowiem widziała, że to on kontroluje dziewczynę.

Utau - 2012-04-15 12:26:28

Mroczna dziewczyna widząc, że jedno z nich uwolniło się pod wpływem jego czaru, bardzo się zdziwił, jeszcze bardziej zdziwiło go to , że jajka, które zebrał pod wpływem swojej energii zostały oczyszczone, wkurzyło go, to.
- Jak śmiesz przeszkadzać mi w zgromadzeniu jajek, za kogo się uważasz!! - wypowiedział Demonit z całą wściekłością do Nazumi, dodając - Nie twoja sprawa! - krzyknął i skierował na Nazumi swoją rękę, uwalniając przy tym swoją moc, skierował w stronę blondynki i odepchnął ją.
- Nie będzie mi tu jakaś mała gówniara przeszkadzać w zdobywaniu jajek, przejąłem ciało Utau, bo była idealna! -

Kaiito - 2012-04-15 13:36:41

Gdy Kaiito dotarł na miejsce to zobaczył z daleka kilka osób a jedna z nich stała na szklarni, lecz Riizu wyczuł coś dziwnego od dziewczyny, która stała na szklarni, mianowicie wyczuł, że dziewczyna nie jest sobą i a do tego ma bardzo wspaniały głos do śpiewania.
- Kaiito da dziewczyna na szklarni ma dobry głos do śpiewania a wręcz mogę wyczuć ze bardzo ładnie potrafi śpiewać - powiedział Riizu
- tak ? Hmm to cieka, ale narazie trzymajmy się z daleka, bo nie wiadomo co zrobią - odpowiedział Kaiito.

Nazumi - 2012-04-15 16:07:40

Jak ją odepchnął, Nazumi zrobiła bardzo zgrabnego fikołka w powietrzu. Uśmiechnęła się w stronę mrocznej Utau.
-Tak uważasz? To się mylisz. - zrobiła idealną minę do tej gry. - Ja mam mnóstwo czasu i mam zamiar ci przeszkadzać, póki nie zrozumiesz, że to co robisz jest złe. - Nazumi wyglądała na bardzo poważną. Nagle przed Nazumi pojawił się Hiroshi. Jego oczy były puste i najwyraźniej był pod kontrolą Easter. Chłopak podleciał przed zaskoczoną dziewczynę i... ją pocałował. Po sekundzie Hiroshi znikł, a blondynka opadła na ziemię, krztusząc się i kaszląc. Okazało się, że poprzez pocałunek, Hiroshi dał się napić czegoś Nazumi. Chara nari znikło, a Ange zawisła nad właścicielką, nie wiedząc co robić. Fioletowa poświata uniosła dziewczynę i ta na chwilę znikła. Gdy znów się pojawiła, Nazumi leżała na ziemi. Ale to była inna Nazumi. Ta miała 17 lat i miała wyraźnie kobiece kształty. Jej włosy były długie, aż do kostek, a mundurek szkolny był za mały. Miała też coś około 180 cm wzrostu. Płyn który podał jej Hiroshi, przyśpieszył jej wzrost ciała, ponieważ dorosłych lepiej jest kontrolować niż dziecko, które jest niewinne.

Ukyo - 2012-04-15 16:43:34

Ukyo nie wiedział co robić. Z jednej strony chciał pomóc Utau , ale z drugiej strony wiedział , że musiał pomóc Nazumi. Chwile potem przed oczami czarnowłosego pojawił się Nagato.
- Na co czekasz , chodźmy jej pomóc. - powiedziała wilcza chara
Chłopak kiwnął głową , a następnie wykonał CharaNari z Nagato.
CharaNari : Dark Wolf
Zaraz potem oboje znaleźli się przy blondynce.
- Nic ci.... nie jest ? - zapytał , lekko się zdziwiony

Nazumi - 2012-04-15 17:08:05

Nazumi powoli otworzyła oczy.
-Eh? Chyba nie... - wymamrotała niepewnie, wstając. Jej głos był bardziej dojrzały. Nagle zauważyła, że jestem prawie takiego samego wzrostu co Ukyo, a jej włosy łaskoczą ją w kostki. Ange podleciała przed nią i machnęła rękami jakby kreśliła koło w powietrzu.
-Mirror happines. - przed blondynką pojawiło się okrągłe lustro i po chwili....
-CO TO MA BYĆ?! - wykrzyknęła Nazumi, od razu zakrywając się rękami. Szybko skuliła się w przysiadzie i mruczała do samej siebie:
-Nie...to tylko sen...to nie jestem ja...nie ja! - Ange spojrzała bezradnie na Ukyo, a potem podleciała do właścicielki, kładąc jej małą dłoń na głowie.
-Już dobrze. Zmieniłaś się tylko zewnętrznie, ale nie wewnętrznie.
-No ale co ja teraz zrobię? Nie pójdę do domu taka... - zaczęła się trząść. Moze ze strachu, a mozę z czegoś innego?

Utau - 2012-04-15 17:30:55

- Ha Ha Ha - zaśmiała się Mroczna Utau - widzę dziewczynko, że masz jakiś problem, dla mnie, to może i dobrze, zajmiesz się wreszcie sobą, a nie będziesz wtykała nosa w nie swoje sprawy - uśmiechając się szyderczo i znów zaczęła świecić złą energią wokół siebie i zwoływała na nowo jajka X.

Nazumi - 2012-04-15 17:49:21

Nazumi nagle przestała się trząść i wstała. Spojrzała zdecydowanie na mroczną Utau.
-Zrobię wszystko, żeby Utau-san nie była przez Ciebie kontrolowana. - dziewczyna wykonała znak otwarcia. Przemieniła się z Ange.
Chara nari: Angel of music
Wyglądała tak samo, tylko wszystko pasowało na jej obecne rozmiary.
-Proszę spróbuj się z nią skontaktować. - wskazała skroń, a potem klatkę piersiową, tam gdzie serce. Sama wzniosła się wysoko i ułożyła ręce do gry na skrzypcach.
-Melody of haven - z nieba rozległa się łagodna melodia, która jkaby otuliła mroczną Utau. To miało unieruchomić demonita i sprawić, by dało się łatwiej skontaktować z dziewczyna. Sama posłała swe myśli ku Utau.
"Utau-san! Odpowiedz mi proszę"

Train - 2012-04-15 17:56:13

Gdy chłopak dobiegł do ogrodu to zobaczył, że demon, który ma we włazy ciało dziewczyny zaczął już walczyć z kimś, gdy podbiegł dalej mijając Kaiito to zobaczył, że Nazumi chce coś zrobić Utau w, tedy chłopak krzyknął w stronę Nazumi - nie atakuj jej, bo tylko poranisz ciało Utau a demon znajdzie inną ofiarę -

Nazumi - 2012-04-15 18:04:18

Nie zdekoncentrowała się słowami Train'a. Ale za to powiedziała mu, gdy dalej grała.
-Ja jej nie atakuje. Chcę jej pomóc. - to było tak szczere, że tylko zwiększyło siłę melodii. Demonit nie mógł się wogóle ruszać, bo wokół niego wszędzie była miłość. Miłość serc ludzi, którzy naprawdę zdolni są kochać.

Utau - 2012-04-15 18:09:11

- Myślisz, że czymś takim mnie pokonasz! - rozbłysło się silne światło, a demonit wyrwał się z pod wpływu  melodii młodej dziewczyny - No to się mylisz! - oczy mrocznej Utau stały się jeszcze bardziej fioletowe, a z jednego oka unosił się mały fioletowy płomyczek, taki jak kolor jej oczu, w jego głębi można było dostrzec błysk,
tylko osoba będąca blisko Mrocznej Utau, może dostrzec to, tylko jedna osoba wie, że jest to punkt, słaby punkt Demonita i tam skrywa się prawdziwa Utau, która potrzebuje pomocy.
W tej samej chwili Demonit usłyszał w oddali znajomy głos. Spojrzał w stronę, gdzie usłyszał go i zobaczył znajomego chłopaka, uśmiechnął się tylko.
- Ty znów tutaj?! - zapytał się Demonit chłopaka.

Train - 2012-04-15 18:14:38

- nie ważne co robisz to bez skuteczne ! - odpowiedział Nazumi wskazując palcem na Mroczną Utau.
- tak to znowu ja i odzyskam Ją słyszysz ! - krzyknął chłopak w stronę Mrocznej Utau, gdy usłyszał, że demonit ustami Utau mówi do niego.

Utau - 2012-04-15 18:19:05

- Bo się ciebie boje, ty? ty? ją odzyskasz ?! Ha Ha Ha, proszę nie rozśmieszaj mnie, nawet nie wiedziałem, że będę się tak świetnie bawić z wami - uśmiechając się szyderczo do wszystkich, a wokół siebie zgromadził na nowo jajka, by nie stracić ich znów, pochłonął ich energię swoim płonącym okiem, jego energia wzrosła i została skierowana w stronę chłopaka prosto w niego.
- No, to posmakuj tego kochany - zaśmiał się głośno demonit.

Nazumi - 2012-04-15 18:30:36

Nazumi przestała grać, za to uważniej wpatrywała się w mroczną Utau. Nagle coś sobie przypomniała. Szybko odbiła atak skierowany na Train'a i podleciała do niego, lądując na ziemi.
-Podejrzewam, że jego słabym a zarazem najmocniejszym punktem jest to oko. Do niego zbiera energię i z niego atakuje. - powiedziała Train'owi. Sama nie miała takich ataków, by zaatakować, a wiedziała, że to Train chce uratować Utau.

Train - 2012-04-15 18:34:36

- nie ma znaczenia czy się boisz ! sam się przekonasz - odparł chłopak demonit'owi
- co sugerujesz ? przecież nie strzele do niej ! - powiedział chłopak do Nazumi, lecz jak to mówił spoglądał na Mroczną Utau i myślał o tym jak była przedtem i co ich łączyło.

Utau - 2012-04-15 18:40:53

- No proszę bardzo odezwał się, hmm jak by to powiedzieć, a kto sam uciekał przede mną - odezwał się Demonit do chłopaka, kierując na niego znów swoją mroczną energię, patrząc zarazem jak zachowuje się dziewczyna obok niego - Zaciekawiła mnie twoja moc, nie powiem jest dobra i potężna, ale jak dla mnie za słaba byś pokonała mnie, więc odbiorę ci ją, a ja stanę się jeszcze potężniejszy przez nią - i skierował swoje spojrzenie w stronę Nazumi.

Nazumi - 2012-04-15 18:41:27

Spojrzała na niego trochę wściekła, trochę z nutką zrozumienia.
-Widzę, że nie chcesz jej ranić, ale jak chcesz ją uratować, musisz się zdecydować. - mimo, że w środku była wciąż czternastolatką, mówiła prawie jak siedemnastolatka. Spojrzała na Demonita.
-Bo Ci ją mam zamiar oddawać. - spojrzała wkurzona na mroczna Utau.
"Jak się on nie zdecyduje, to ja będe musiała ja zaatakować"

Utau - 2012-04-15 18:49:29

Demonit swym spojrzeniem przechwycił wzrok dziewczyny i cała znieruchomiała tak, by mógł odebrać jej moc.
Lekkim wyrazem dumy i tego, że jest bliski wyssania z niej energii, mroczna Utau mocnym mrugnięciem oka posłała w stronę Nazumi płomień, który wyssie z niej wszystko, co ma.
- Pożegnaj się z tym po posiadasz, teraz ja będę panem tej energii -

Train - 2012-04-15 18:54:52

Gdy w stronę dziewczyny leciał płomień to szybko chłopak stanął na przeciw Nazumi i wyciągnął swój pistole i od niego płomień odbił się, jak piłka, a nawet przy tym nie zostawił najmniejszej rysy.
- twoje ataki na mnie nie podziałają ! moja broń dobije każdą złą energie ! - wyrzynał chłopak w stronę Demonit'a

Utau - 2012-04-15 18:59:12

- Twoja broń dobije każdą energie tak? A więc proszę - Demonit skierował swoje ręce na bok, pokazując przy tym chłopakowi, że jest gotowy na jego broń - Śmiało, strzelaj, ale wiesz, że jak we mnie strzelisz dziewczyny już nie odzyskasz - odpowiedział Demonit, śmiejąc się znów w stronę chłopaka, wiedząc jak ważna jest dla niego Utau.

Nazumi - 2012-04-15 19:01:45

Kiedy znieruchomiała, zrobiło jej się zimno. Ale po chwili zdobyła się na diabelski uśmiech.
-Nie byłabym tego taka pewna. - koło niej pojawiło się czerwone jajko z czarnymi skrzydłami smoka. Otwarło się i koło Nazumi zawisła, nowa chara. Miała czarne długie włosy, spięte w jeden kucyk na bok, czerwoną frotką. Miała też czerwone oczy i sukienkę w stylu gothyckim czarno-czerwoną. Z tyłu miała smocze skrzydła. Uśmiechnęła się jak Nazumi.
-Okeeee. - powiedziała i przemieniła się z blondynką.
Chara nari: Dragon's fire
Nazumi wyglądała identycznie jak chara, tylko w jednej dłoni miała czerwono-czarny wachlarz, a w drugiej miecz z jelcem w kształcie łba smoka. Wzniosła się wysoko.
-I co, mądralo? Chcesz walczyć? - zaśmiała się.
"Kto by przypuszczał, że Nazumi ma takie marzenia..."- skomentowała Ange w myślach. Dziewczyna wysłała mały promień energii prosto w słaby punkt Demonita. Podziałało, bo znalazła świadomość Utau.

Utau - 2012-04-15 19:25:40

" Co za dziewczyna, jakim cudem znalazła ten punkt, za bardzo go używałem i musiała się skapować" pomyślał o tym, gdy objął swoimi rękami swoje oko, skulając się lekko z bólu.
- Nie pozwolę sobie na, to by jakaś, dziewucha kierowała moje ataki na mnie! - Demonit wypowiedział te słowa z całą wściekłością, z jego lewej dłoni wyłoniła się potężna broń, która swoją mocą potrafiła zranić każdego, zostawał rozszarpywany na strzępy - Jesteś gotowa na, to by przekonać się co ta zabaweczka potrafi -

Nazumi - 2012-04-15 19:29:39

Zmierzyła broń wzrokiem. Za chwilę z uśmiechem na ustach, kiwnęła głową.
-Dawaj! - uśmiechnęła się, a jej miecz stał się 5 razy większy niż ona. Zaczął emanować czerwoną energią, a wachlarz czarną. Wachlarz też się powiększył, ale był mniejszy niż dziewczyna. Wokół Nazumi pojawił się ogień.

Utau - 2012-04-15 20:03:48

- Sama chciałaś, ależ proszę bardzo! - uśmiechnął się i  wystrzelił z broni rażącą energię, która leciała wprost na Nazumi.
"Dziewczyna nie wie w co się pakuje" pomyślał sobie Demonit.

Ukyo - 2012-04-15 20:04:25

Ukyo przyglądał się przez ten cały czas dziewczynom. Nie mógł zrozumieć jak Utau została opętana. " Jak znajdę Ikuto się z nim policzę.." pomyślał czarnowłosy. W końcu jego brat miał ją pilnować . Nic nie mówiąc Ukyo skoczył wprost na Utau. Nie wpadł na nią , ale znalazł się koło niej.
- Utau.. - szepnął Ukyo - Utau obudź się.
Wiedział , że to nic nie pomoże ale zawsze mógł spróbować.

Utau - 2012-04-15 20:07:23

Demonit zauważył szybko chłopaka i odepchnął tak samo ja Nazumi ale teraz silniejszą mocą i odrzuciło chłopaka na dół.
- A ty czego tu szukasz? - Zapytał z wściekłością Demonit Ukyo.

Train - 2012-04-15 20:13:31

Gdy chłopak zobaczył, że Nazumi atakuje Utau i rani ją to w, tedy się wściekł i wycelował swoją broń w stronę Nazumi i strzelił tak, by jej miecz pęk, a gdy dziewczyny miecz został już zniszczony powiedział tylko - nie pozwolę ci zranić jej ! -

Nazumi - 2012-04-15 20:15:47

Gdy miecz Nazmi został zniszczony, nagle znów się naprawił. Złapała Ukyo w powietrzu. Wprawdzie mógł skakać, ale wolała, żeby mu nic nie było.
-Mów do niej, może cię usłyszy... - szepnęła chłopakowi i wzleciała blisko Utau. Uśmiechnęła się piekielnie.
-Zobaczymy... - zaszarżowała na Utau, swoim mieczem. Przeniknął on przez ciało Utau i zaatakował główny punkt Demonita. Potem posłała ostry wiatr na słaby punkt i wreszcie wyciągnęła ducha Demonita z ciała Utau, spopielając go ogniem jak mogła najwięcej, nie raniąc Utau. Odwróciła się do Train'a.
-Nie ranie jej! - warknęła wściekła na chłopaka.

Ukyo - 2012-04-15 20:19:09

Za daleko chłopak nie poleciał. Miał przymknięte oczy , ale gdy je otworzył ich kolor zmienił się na czerwony. Wstał i wskoczył znów na dach.
- Siostry. - powiedział Ukyo - Szukam swojej siostry!
Gdy to powiedział złapał za dłoń Utau. W tym samym momencie zabłysło czerwone światło. Czarnowłosy ukazywał siostrze wszystkie wspomnienia z dzieciństwa.

Train - 2012-04-15 20:28:17

Chłopak strasznie się zdenerwował na Nazumi, gdyż atakuj Utau, więc zaczął strzelać z swojej broni, ale tym razem pociski były skierowane na Nazumi, a nie na miecz, ale to nie były zwykłe pociski tylko takie, które specjalnie zamierzały ciepło.

Utau - 2012-04-15 20:31:05

Ciało Utau opadło na szklany dach ogrodu i zaczęło sunąć się w dół. Zsuwające się ciało Utau zostało złapane za Ukyo, przez to pokazał jej wszystkie wspomnienia z dzieciństwa, przez to wszystko ukazały się łzy Utau.
Demonit trzymany przez dziewczynę rozpłynął się w jej ręce. Nazumi nie wiedziała, że gdy raz posiądzie się ciało pewnej osoby, to tak łatwo się jej nie zabije, z osobą Utau jest tutaj, inaczej, tu potrzeba jest bliskość i czułość osoby kochającej przez Utau, dopiero, wtedy można tak naprawdę pokonać Demonita, zamieszkującego ciało Utau. Demonit zobaczył jak ciało Utau zsuwa się po szklanej powierzchni i tamten chłopak trzyma ja za rękę i coś się miedzy nimi dzieje, podleciał bliżej i wsunął się przez jej oko znów do ciała dziewczyny, przez to przez ręke Utau przeszła znów ciemna moc i odepchnęła chłopaka. Mroczna Utau zbudziła się i z jej pleców wyłoniły się ciemne skrzydła, podleciała do góry, popatrzyła na wszystkich w dole i tylko oznajmiła głośno.
- Dziękuje wam za miłą zabawę, uśmiałem się do bólu, ale było warto, idę poszukać mrocznej energii gdzieś indziej - i poleciał w stronę centrum miasta. [zt]

Train - 2012-04-15 20:35:35

Gdy Demonit poleciał w stronę miasta to Train nie zastanawiał się ani chwili dłużej tylko pobiegł za dziewczyną, lecz, zanim to zrobił spojrzał się na Nazumi oraz Ukyo i powiedział - zostawcie ją w spokoju przeciwnym razie będziemy wrogami i będę również was atakował ! -

[zt]

Ukyo - 2012-04-15 20:38:32

" Zniknęła.. " pomyślał Ukyo. Odwrócił się , ale widok który zobaczył bardzo go wkurzył. Nie minęło kilka sekund , a czarnowłosy znalazł się przy Trainie. Następnie złapał go za ciuchy i rzucił go o jakieś drzewo.
- Nie będziesz jej atakował. - mruknął zły , a następnie wziął za rękę , po czym pstryknął palcami.
Oboje zniknęli w mgle. [zt]

Kaiito - 2012-04-16 10:19:31

Kaiito tylko przeglądał się całemu zajściu, lecz postanowił pomóc chłopakowi w uratowaniu dziewczyny sam za bardzo nie wiedział dla czego może dla tego, bo chciał usłyszeć prawdziwy głos dziewczyny....
- Riizu trzeba mu pomóc a, by damy radę pomóc mu nie raniąc dziewczyny prawda ? -
- Hmm nie wiem czy damy radę piosenką jej powstrzymać, ale na pewno możemy zając się tymi jajkami X -
-, a więc dobrze jak tylko dojdziemy, gdzie jest dziewczyna i chłopak zrobić przemianę a jak zaproponuje mu pomoc dobrze Riizu ? -
- tak dobrze -

[zt]

Nazumi - 2012-04-16 17:24:36

Przemiana znikła, a razem z przemianą Nazumi w czarnej mgle i jej dwie chary. [zt]

www.aod-plemiona.pun.pl www.lekarski3.pun.pl www.narutoxgierka.pun.pl www.gim2zuromin.pun.pl www.inightwood.pun.pl