sklep nie był wielki, ale miał naprawdę duży wybór różny rzeczy do domu nie, które można było u nich zamówić, a nie, które kupić na miejscu wystawione było około 100 łóżek , 200 szafek , 50 komód , 70 segmentów.


Gdy Iku weszła do sklepu to powiedziała od razu - trochę mały ten sklep, ale może coś uda się nam znaleźć - uśmiechnęła się do różowo włosej dziewczyny następnie dodała - byłaś może już tu kiedyś ? -

Różowo włosa weszła zaraz po Iku. Kątem oka rozglądneła się wokół sklepu. "Na pewno coś powinna znaleźć." pomyślała Amu.
- Nie , zbytnio tutaj nie chodzę.- powiedziała po chwili

- aha - odpowiedziała Iku następnie powiedziała - ja idę głębiej - i tak zrobiła granatowo włosa zapuściła się głębiej sklepu, by zobaczyć co mają do wyboru i zobaczyła bardzo ładne łóżko pół okrągłe zupełnie jak dla kotów zaśmiała się na widok tego łóżka i podeszła bliżej, by mu się przyjrzeć.

Gdy granatowo włosa odeszła , Amu wyszła na chwile na zewnątrz. Następnie oparła się o jakąś ścianę.
- Gdzie się one podziewają... - mruknęła sama do siebie
Różowo włosą martwiło to , że jej chary tak nagle chciały zostać w holu.
- A może coś się dzieje .. - mruknęła znów
W tym samym momencie jakiś przechodzeń spojrzał na strażniczkę dziwnym wzrokiem, by po chwili odejść szybko. Ta zaś w ogóle się nie przejęła.

Granatowo włosa tak była zachwycona tym łóżkiem, że chciała aż poznać opinie swojej nowej koleżanki, więc skrzyknęła - Amu możesz podejść na chwile ? - nie przejmowała się tym co ktoś może powiedzieć, gdyż była dość lekko myślną dziewczyną, jeśli chodzi o zachowanie wśród przyjaciół.

Amu słysząc krzyk Iku westchnęła jedynie , a potem weszła znów do sklepu. Od razu skierowała się do miejsca w którym przebywała granatowo włosa.
- Dajiobu ? - spytała

- zobacz czy te łóżko ci nie przypomina kociego łóżka ? - zapytała się Iku następnie dodając - myślisz, że się spodoba chłopakowi, który przeważnie zachowuje się, jak nie sfory kocur ? -

"Ikuto..." pomyślała."Baka , baka , baka .. baka! Po co o nim myślisz!" skarciła się w myślach. Zaraz potem uśmiechnęła się jak gdyby nic do granatowo włosej. Lecz najpierw przyjrzała się  wskazanemu łóżkowi.
- Rzeczywiście ... ~- powiedziała po chwili

Gdy różowo włosa potwierdziła przepuszczenia granatowo włosej to powiedziała - ciekawe, ile kosztuje - następnie chwilę szukała ceny, gdy znalazła powiedziała na głos - 10,000 jenów to nie drogie - następnie spojrzała na różowo włosną i powiedziała - idę zamówić już te łóżko -

Słysząc cenę tego łóżka , Amu zbytnio się  zdziwiła , że tyle kosztuje.
- Oke.~- powiedziała różowo włosa
Zaraz potem strażniczka spojrzała w stronę wyjście. Zdziwiona , przyjrzała się uważnie. Otóż  stamtąd , leciała jakaś różowa plamka ...
- Amu-chan!~ - krzyknęła Ran , lecąc wprost na właścicielkę
-Ran co się dzieje ? - spytała dosyć cicho - Gdzie Miki i Suu ?
- Próbują zatrzymać jajka X , właśnie po to po ciebie przyszłam , musimy już iść Amu!~- powiedziała szybko czerwono oka
Różowo włosa kiwnęła głową , po czym szybo pobiegła w stronę Iku.
- Zaraz wracam , pójdę tylko coś załatwić. - powiedziała szybko , a potem razem z Ran , wybiegły ze sklepu. [Amu , Ran zt]

Iku zdziwiła się, jak Amu wybiegła za sklepu mówiąc, że zraz przyjdzie, ale powiedziała se w myślach " cóż jak ma zaraz przyjść do dobrze " załatwiając ze kierownikiem sklepu formalności, by łóżko było już zarezerwowane, gdyż je kupi i zaraz przyniesie 1000 jenów jako zaliczkę, ale to zaraz, bo miała chęć jeszcze coś kupić, więc kierownik się zgodził zadowolony, że tak drogie łóżko zostanie sprzedane a do tego dziewczyna chce coś jeszcze kupić, więc nie przeszkadzając dziewczynie dłużej napisał kartkę " sprzedane " i położył je na łóżko a Iku uśmiechnęła się i poszła dalej oglądać meble.

Wiedząc , że ani Ikuto , ani Utau jej nie zauważyły , Amu spokojnie weszła do sklepu. Za chwile powinny dolecieć Ran , Miki i Suu. Różowo włosa odruchowo wsadziła dłoń do torebki. Gdy poczuła , że złote jajko jest tam gdzie było , strażniczka stała się jeszcze spokojniejsza. Po chwili zaczęła przeszukiwać sklep , aż w końcu dostrzegła ?Iku.
- Już jestem . - powiedziała , a potem uśmiechnęła się do granatowo włosej

- o Amu to dobrze, że jesteś teraz rozglądam się za łóżkiem dla siebie oraz fotele jakieś może mi w tym pomożesz ? - odpowiedziała Iku zarazem pytając się różowo włosej.

- Etto ... ok. - powiedziała różowo włosa
Strażnice to zajęcie wydawało się nudnawe , ale lepsze to niż nic. Amu zaczęła się rozglądać. Większość foteli była podobna do siebie. Nagle Amu dostrzegła jeden rodzaj foteli. Były one z czarnej skóry , w kształcie koła , które stały na ciemno-srebnych nogach.
- Może te ? - spytała , wskazując na fotele

- Hmm czemu i nie będziesz trzeba się zapytać czy nie mają innego koloru, ale ogólnie mi się podoba - powiedziała granatowo włosa po chwili dodając - masz oko -

Zdziwiła się , słysząc , że granatowo włosej podobają się te fotele. Ale nic nie mówiąc kiwnęła jedynie głową." Gdzie te małe chary się podziewają , miały już dawno tutaj być." pomyślała lekko zirytowana." Nie denerwuj się , niedługo wrócą." znów ten sam głos zabrzmiał w jej głowie. Amu zdziwiona , znów nic nie powiedziała. Coraz częściej słyszała ten głos.

- znajdziemy jakieś jeszcze łóżko zwykłe na dwie osoby i jak będziesz chciała pójdziemy coś zjeść tak ? - powiedziała Iku uśmiechając się przy tym a zaproponowała pójście gdzieś indziej, ponieważ zaważyła, że różowo włosa zaczyna się nudzić.

Mi obojętnie. - powiedziała , a potem uśmiechnęła się
Zaraz potem , różowo włosa sięgnęła do torebki i wyjęła telefon. Komórka wskazywała godzinę czternastą." Jeszcze z trzy godziny i wracam do domu." pomyślała strażniczka.

na słowo różowo włosej Iku nie co się skrzywiła i pomyślała " chyba lepiej będzie jak szybko znajdę łóżko i pójdę z nią coś kupić do jedzenia, a potem powiem, że muszę iść do domu " po chwili zaczęła szukać łóżka i wybrała pierwsze lepsze duże łóżko było nawet ładne, więc powiedziała -, że te kupuje i idzie pogadać z kierownikiem, a potem możemy się przejść -

Amu przyjrzała się uważnie Iku. A potem coś sobie uświadomiła.
- Jeśli chcesz , to możemy poszukać inne. - powiedziała różowo włosa - Mi naprawdę nie robi to różnicy.
Gdy to powiedziała , uśmiechneła się lekko do dziewczyny.

- nie ta pasuje będzie w moim pokoju, gdy się pokłócę z Ikuto - odparła granatowo włosa następnie poszła załatwić wszystko z kierownikiem, gdy kierownik sklepu zobaczył, że idzie do niego Iku już się uśmiechał, gdyż wiedział, że dziewczyna znów coś zamawia po paru minutach wszystko zostało załatwione tylko musiał jeszcze iść do bankomatu, by wyciągnąć pieniądze, by dać jako zaliczkę na meble, więc podeszła szybko do Amu i powiedziała - ja polecę tylko wypłacić pieniądze i zaraz przyjdę i w, tedy pójdziemy gdzieś dobrze ? -

Amu słysząc  słowa granatowłosej , tylko uśmiechneła się.
-Dobrze.

w, tedy Iku wybiegła szybko ze sklepu, by znaleźć jakiś bankomat w galerii nie wiedziała, gdzie go szukać, więc domyślała się, że jej to trochę zajmie, ale kierownik sklepu był miły a jej koleżanka chyba nie ucieknie, więc miała czas na szukanie go [Iku zt]

Widząc odchodzącą Iku , westchneła ciężko."Itai..... gdzie te chary się podziewają." pomyślała różowo włosa. Nie wiedziała zbytnio , za ile Iku wróci , więc chcąc nie chcąc , zaczeła sobie chodzić po sklepie , dla zabicia czasu.

Iku weszła do sklepu i udała się od razu do kierownika sklepu, by zapłacić kaucję za meble, gdy to zrobiła uścisnęła dłoń kierownikowi, a następnie poszła szukać swojej koleżanki, gdy ją znalazła to podeszła do niej i powiedziała -, co to idziemy gdzieś jeszcze ? -

Za nim granatowo włosa podeszła do Amu , chary zdążyły już wrócić.
- Gdzie tak długo byliście ? - szepnęła Amu - Martwiłam się.
- Wszystko w porządku , nikt nas nie widział i nie słyszał. - powiedziały równocześnie chary
Strażniczka uśmiechnęła się do nich , a potem , gdy usłyszała głos Iku, również do niej.
- Etto ... nie wiem , a może masz pomysł ? - spytała

- ja to za bardzo nie mam pomysłu, ale mamy trochę czasu, bo spotkałam Ikuto i powiedziałam mu, że jestem z koleżanką, więc nie będzie się o mnie martwił - odpowiedziała Iku spoglądając na Amu.

- Sokka . - westchnęła różowo włosa
Słysząc o Ikuto , przełknęła wolno ślinę.
- Nie mówiłaś mu mojego imienia , prawda ? - spytała szybko , a potem dodała - A może chciałabyś coś zobaczyć ?

- nie nie mówiła mu imienia a czemu pytasz ? - odpowiedziała zastanawiając się dla czego tak różowo włosa boi się o swojej imię czyżby jednak go znała po chwili dodając - no chętnie mogę coś zobaczyć -

- Tak się tylko pytam. - powiedziała , a jej mina wskazywała lekkie zdenerwowanie , które próbowała ukryć
Różowo włosa zastanawiała się gdzie mogłaby zabrać Iku. Zrezygnowana , spojrzała na granatowowłosą.
- A co dokładnie?  - spytała po chwili

- Hehe a mogę zobaczyć co kolwiek naprawę ważne żebyśmy się przeszły jak koleżanki - odparła Iku a do głowy do niej przyszła właśnie bardzo ciekawa myśli " pozwolił Utau iść do chłopaka, więc ma dobry humor a do tego jest sam w domu oj co ja bym teraz mu robiła hehe " następnie spojrzała się na różowo włosą z nie zwykłym uśmiechem przez myśli jej.

-Hmm.... wspominałaś , że jesteś głodna, tak?  - zapytała różowo włosa
Zdziwiło ją ten nagły uśmkech dziewczyny

- nie nie jestem głodna, ale jak chcesz to możemy iść po jednego hamburgera i po pice - odparła granatowo włosa, lecz ciągle w głowie krążyła wokół myśli co, by teraz robiła Ikuto.

- Jak już wcześniej wspominałam, mi jest obojętnie. - powiedziała różowo włosa , a potem uśmiechnęła się
Po chwili znów się przyjrzała granatowowłosej . Następnie westchnęła.
- Jak chcesz to do niego idź. - powiedziała

- co jak do kogo - odpowiedziała zaskoczona Iku do Amu udając, że nie wie, o co jej chodzi, by za moment powiedzieć -, więc chodźmy po hamburgera a jest w tu taka restauracja w ogóle ? -

- Do etto ... Ikuto. - powiedziała Amu - Zawsze możemy się kiedy indziej spotkać.
Chary patrzyły uważnie na właścicielkę , która nieźle odgrywała scenę nieznania granatowowłosego.
- A jeśli chodzi o restaurację , to o ile dobrze pamiętam , to znajduje się jakaś w parku , oraz gdzieś na mieście kawiarenka , chyba niedaleko basenu. - powiedziała trochę niepewnie

- a skąd ten pomysł, że chce do niego iść ? - zapytała się granatowo włosa dziewczyna dodając - to możemy tam iść jeszcze w parku nie byłam - zaśmiała się lekko po tych słowach.

- Widać po tobie. - powiedziała różowo włosa , a potem przewróciła oczami
Skąd u niej taka pewność. Ano . nie raz widziała Ikuto , otoczonego przez kilkanaście panienek. Widać Iku , też poddała się temu urokowi.
- Sokka ... możemy iść do parku. - powiedziała

- ta widać ? nie możliwe, poza tym w nocy będę go miała cała dla siebie - odpowiedziała Iku Amu następnie powiedziała - to ustalone idziemy do parku ty prowadzisz -

Słysząc wypowiedź Iku , dziwny dreszcz przeszedł przez różowo włosą , która zaraz potem westchnęła ciężko. Chary , lekko zaniepokojone zachowaniem właścicielki , podleciały do niej.
- Amu-chan dajiobu desu ka? - zapytała Ran
Strażniczka uśmiechnęła się delikatnie , na znak by się nie martwiły o nią. Po prostu dzisiejszy dzień trochę zaczynał być męczący. Nie ze względu na Iku , ale na sam fakt , że zbytnio się nie wyspała podczas podróży. W tym samym momencie przypomniało jej się , jak to dzisiaj Ami , przez całą drogę w samolocie śpiewała jakąś piosenkę , na co tylko tata i mama reagowali wiwatowaniem , a Amu ledwo co zdrzemnęła się.
- No to chodźmy. - powiedziała po dłuższej chwili , kierując się ku wyjściu z sklepu , a potem z galerii. [zt]

- dobrze - odpowiedziała granatowo włosa ruszając za różowo włosą dziewczyną, gdyż dobrze nie znała miasta potrafiła, by tylko trafić do domu z lotniska i galerii, ale mimo wszystko zaważyła Iku, że jaj nowo poznana koleżanka jest nie co zmęczona [zt]